Hellfire w katanie

Witam, przymierzam się do zakupu przystawek merlin hellfire pod mostek i gryf. Chcę je zamontować w Corcie kx5.
Będę robić to pierwszy raz i nie wiem jak się za to zabrać. Co będzie mi potrzebne, czy te pickupy będą pasować, będę musiał coś przerabiać? Zapodałby mi ktoś jakiś schemat?

Dziękuję z góry

Będą pasować, ale polecałbym jednak inne pickupy, hellfire w katanie to nieporozumienie ;)

+ na zestawie hellfire nie będziesz miał żadnego cleanu, beznadzieja :P

http://www.seymourduncan.com/support/wi ... h_1v_1t_3w

To co polecacie innego żeby był dobry przester i w miare clean?( Na pewno żeby było lepiej niż w oryginalnych pickupach) Gram głównie Metallica i klimaty podobne do niej. Cena max 350 zl ( będę szukał używanych) Kupować 2 pickupy czy 1 a drugi zostawić ten co mam ?

Jakieś propozycje?

może zwykły zapuszkowany PAF pod gryf do ballad i sh8 pod most?

Trochę poczytałem przez ten czas, jak myślicie jak to będzie grało jeśli pod most dam merlin hellfire a pod gryf merlin P.A.F?

ma95 pisze:Będą pasować, ale polecałbym jednak inne pickupy, hellfire w katanie to nieporozumienie ;)

+ na zestawie hellfire nie będziesz miał żadnego cleanu, beznadzieja :P

pod most włóż coś odrobinę lżejszego niż helfaja; PAF pod gryfem będzie sią ładnie spisywał myślę

Po co chcesz wymieniać pickupa pod gryfem. Moim znaniem spełnia swoje zadanie w 100%.

myślałem nad lepszym cleanem, ten jakoś mnie nie urzeka.

Sh1/2

DiMarzio Steve's Special pod most a pod gryf PAF PRO :)

Ma ktoś z Was drodzy gitarzyści merlina hellfire pod most na sprzedaż?

Weź sprzedaj to gunwo w cholerę i kup normalną gitarę.

AKaBe pisze:Weź sprzedaj to gunwo w cholerę i kup normalną gitarę.

+1


Nie porywaj się tak z tą wymianą pickupów. Jest teraz jakaś moda na zmianę przystawek. Znajomy wymienił V7 i V8 od Ibaneza na set Petrucciego od DiMarzio i brzmią identycznie.

Oktawian pisze:

AKaBe pisze:Weź sprzedaj to gunwo w cholerę i kup normalną gitarę.

+1


+1

AKaBe pisze:Weź sprzedaj to gunwo w cholerę i kup normalną gitarę.

oczywiscie! skoro miliardy much sie nie myla, a rynek na to gunwo jest chlonny?

Oktawian pisze:

AKaBe pisze:Weź sprzedaj to gunwo w cholerę i kup normalną gitarę.

+1


+1

Chce zmieniać niech zmienia. Helfajer w Katanie, czemu nie? Jest taki etap w życiu chyba każdego gitarowca że ma ciśnienie na upgrade gitary. Ja już szczęśliwie go przeszedłem :) A ma gość chęć to i se Kinemany wstawi. Może gitara mu odpowiada, jej wygoda, ustawienie, ergonomia, profil gryfu. Nigdy się szczególnie nie jarałem Kataną w przeciwieństwie do połowy polskich gitarowców.
Do Autora - moim skromnym zdaniem dobrze Ci zrobi Seymour Duncan SH-6 pod mostem. Jest to mocny pickup który brzmi dobrze zarówno w klonie jak i w mahoniu (nie wyczytałem tylko sam się przekonałem). Do tego ma rozłączane cewki więc można trochę poczarować z brzmieniem.

Heh dzięki za szczere odpowiedzi ;) Pomyślałem troche i w sumie mogłbym sprzedać katane za 600 dołożyć 3 stówki i za 900 już bym coś kupił. Co sądzicie o ibanezie rgr321ex ?

Dziękuje za stłumienie mojego zapału do inwestowania w kx5 ;D

pawel26611 pisze:ibanezie rgr321ex

Bleh, idziemy w zła stronę.

starsze ibanezy od rg370 w górę ujdą ( koniecznie koreańce/japońce ) chociaż jak dla mnie całkowicie niegrywalne ;)
moze jakieś jacksony japońskie / koreańskie - chociaż z tymi pierwszymi dość licho w tym przedziale. Seria Performer to fajne rozwiązanie

Warto dozbierać pare stówek i wziac jakies wiosło ze zmienionymi już pickupami, przewaznie takie oferty mają lepszy stosunek cena/jakość niż gitary stockowe ;)

http://allegro.pl/ibanez-rg-470-inne-ka ... 75824.html

A co powiecie na to ?(ogolnie ten ibanez i czy opyla sie konkretnie na tej aukcji?)

Cena całkiem przyzwoita, gitara jakaś tam strasznie profesjonalna nie jest, ale jako "Ibanezohejter" podziekowałbym. Bynajmniej nie dlatego że gitara jest dupna bo nie jest taka całkiem dupna. Troszkę sprzedawca przekolororozyzyzował z tym profesjonalizmem, ale faktycznie to już troszę wyższa klasa od katanki - ale tylko troszę. Po pickupach cudów się nie spodziewaj.

Tak, jasne... Koreański RG470 jest tylko TROSZKĘ lepszy od katany z Indonezji... Nie skomentuję tego...

Gdyby to był "Dzapan" to może i owszem różnica spora. Z mostkiem będzie miał chłopak problemy - chyba że go zablokuje. Gitara generalnie trochę lepsza - za mało jak dla mnie żeby myśleć o przesiadce. Na takim Ibku nie grałem, miałem styczność z 350 i jeszcze jakimś Prestigem i jakkolwiek ibanezowskie gryfy mi nie leżą to ten drugi był naprawdę zacny z tym że kosztował chyba ze 3 tysie używany ( pomijając moje uprzedzenia do tej wygody i ergonomii).

Poza tym nie widzę jakiejś wielkiej przepaści technologicznej między Indonezją a Koreą. Jest przepaść między Chinami i Indonezją. Ale oczywiście mogę się mylić.

Poza tym wszystkim nikt rozsądny nie przesiada się z gitary za 5 stów na gitarę za 9 stów. Odłożyć przynajmniej tysiaka, sprzedać Katanę i wtedy się porozglądać za czymś naprawdę fajnym a nie pakować się w półśrodki.

Oktawian pisze:Nie porywaj się tak z tą wymianą pickupów. Jest teraz jakaś moda na zmianę przystawek. Znajomy wymienił V7 i V8 od Ibaneza na set Petrucciego od DiMarzio i brzmią identycznie.

Może mają podobną specyfikację, albo kolega gra na pierdziawie za 200złotych

A co do Hellfire'ów to kumpel ma w swoim wiośle i naprawdę fajnie brzmią :D
To, że nie będzie miał cleana dobrego, to w sumie mu dużo nie robi, bo w katanie i tak go prawie nie ma. A jak gra Metalikopodobne klimaty, to będzie miał sporo fajnego piekła z tych merlinów.

http://tablica.pl/oferta/merlin-hellfir ... 05958ea5a9

Akurat na tablicy stoi w dobrej cenie set używek. 350zł za dwie sztuki, biorąc pod uwagę, że jedna nówka kosztuje 270, to zajebista cena.


W każdym razie, co do pikapów, to podtrzymuję swoje zdanie, że tu wybór należy wyłącznie do kupującego, a wszelkie porady co do wyboru konkretnego modelu nie mają sensu, gdyż to on szuka swojego brzmienia.
Więc tak czy siak. Chciał Merliny, to mu wysłałem. Będzie chciał, to napisze do gościa, nie będzie chciał, to nie napisze :D

Pozdrawiam :)