30 letnia gitara: podejscie do renowacji

Witam,

znalazlem dzis w piwnicy stara rosyjska gitare, na ktorej gral moj tata za czasow mlodosci. Ma za niedlugo urodziny, wiec postanowilem zrobic mu prezent i przywrocic gitare do zycia. Co o niej wiem? Tylko tyle, ze ma 30 lat i jest z Rosji.

Ogolnie jej stan oceniam na fatalny. Jest to gitara 7 strunowa, uchwyty na gryfie sa troche zardzewiale, a dwa pokretla wygiete, jednakze spelniaja swoja funkcje. Problem w tym, ze dwa pelne obroty powoduja ledwy obrot o 2-3 stopnie.

Zerknijcie najpierw na zdjecia:

1. Calosc

https://www.dropbox.com/s/1q8md5c0n065b ... .30.38.jpg

2. Uchwyty na gryfie

https://www.dropbox.com/s/4czzrwydy8w06 ... .30.58.jpg
https://www.dropbox.com/s/y1eq9cnzf0jn4 ... .31.14.jpg

3. Gryf

https://www.dropbox.com/s/smq5fd9rqz4t3 ... .31.36.jpg

ogolnie, wiecej zdjec narazie nie mam, ale wrzuce :)


Co bym chcial zrobic. Na poczatek prosba dla wyjadaczy, czy ktos potrafi powiedziec jaki to jest model? Chcialbym w jak najlepszym stopniu odwzorowac jej wyglad do oryginalu.

Ogolny stan gryfu oceniam jako dobry, z wyjatkiem miejsca ktore przedstawilem na zdjeciu. Pudlo rezenansowe ma w niektorych miejscach ubytki, nie wiem czym to "wygladzic". W dodatku w srodku pudla, odpadla jedna deska ze szkieletu. Mostek mam oryginalny i jest w dobrym stanie. Ma miec dwa bolce, a ma jeden i nie wiem jak sobie z tym poradzic.

Prosilbym o szczegolowa pomoc. Nie wyobrazam sobie lepszego prezentu dla taty, a nie mam kasy, zeby oddac gitare do profesjonalnej renowacji. Chcialbym uzyskac jak najlepszy efekt, ale procz tego ze musze przejechac papierem sciernym pudlo, nie wiem dalej co zrobic. Jezeli chodzi o malowanie, to ma mdostep do pistoletu lakierniczego. Hmm, to tyle. Czekam na porady i pozdrawiam.

diy-renowacja-gitary-poradnik-t64090.html
telecaster-thinline-z-odpadkow-relacja-t54610.html
co-to-za-model-renowacja-gitary-t46834.html
Lektura :D

Więc sprawa z taką gitarką jest delikatna. Trochę więcej/mniej lakieru i brzmienie całkiem inne. Więc to co trzeba wymień, polecam stronę guitarproject. Zjedź papierem ściernym, pokostem, albo lakierem bezbarwnym popsikaj i tak dalej :D Wszystko w poradnikach. Specjlanie dałem o telecasterze, bo tam też troszkę o lakierze pisze.

Dzieki wielkie, bede wrzucal zdjecia regularnie i opisywal postepy. Doswiadczone oko zawsze doradzi :)

Czekamy na pytania i relacje :P

hehe, a wiec to wschodni bracia wynalezli "siodemki" :)

jakiej granulacji papieru sciernego uzyc?

Zastanawiam sie, co zrobic z tym "pierwszym" progiem, ktory podtrzymuje struny.
https://www.dropbox.com/s/y1eq9cnzf0jn4 ... .31.14.jpg
wydaje mi sie, ze jezeli tak to zostawie, to struny basowe beda chyba brzeczec.

Moja struna basowa E (w klasyku), ma minimalne luzy i wlasnie wydaje takie nieciekawe dzwieki. I czym pomalowac gryf?

Jutro zabieram sie za scieransko, a prawdopodobnie sroda/czwartek juz za malowanie

ja bym do odmalowania tej gitary użył szelaku
http://www.youtube.com/watch?v=Pk8wmr-Np4s
gotowa politura na bazie szelaku kosztuje na alledrogo w granicach 20zł
a efekt jak dla mnie miodzio:P

do usuwania lakieru szlifierka oscylacyjna lub cyklina może? jeśli będziesz szlifował ręcznie to cienkimi papierami i rób zamaszyste koliste ruchy w miarę równomierne, żeby nie porobić wyżłobień w pudle, bo to delikatna sprawa. Ja bym zaczął od gramatury 150 i szedł w coraz cieńsze aż do 600-800. Siodełko może spróbuj z kości woła wystrugać? byłaby klasa sama w sobie:)

150 do klasyka i koliste ruchy pachnie mi tatrzanskim modelem gitary, "Rysy".

nie podchodzilbym do tego tez z automatem. predzej z alkoholem, jesli to politura -- odpusci i mozna sprobowac usuwac to szpachla, ale zawinalbym ostrze w scierke
albo papier :)

150 na wierzchnią warstwę lakieru... też mam ruskiego klasyka i warstwa lakieru bezbarwnego jest cholernie gruba bynajmniej u mnie. Nie wiem czy na początku by taki papier zaszkodził, ale jeśli nie 150 to może być i 240;p

dulczas90 pisze: Siodełko może spróbuj z kości woła wystrugać? byłaby klasa sama w sobie:)

Ta gitara ma próg zerowy więc wołowe siodełko niewiele tu da. Wystarczy dorobić nowez z twardego drewna lub innego materiału i naciac na struny wg starego. Tutaj siodełko pełni tylko rolę prowadnicy do strun.

Myslalem nad siodelkiem grafitowym (moj kumpel ma w akustyku i super brzmi, wczesniej mial tusq) tylko obojetnie jakie wybiore, to i tak nie wiem jak "wyrzucic" te stare co jest teraz zalozone. Musialbym je chyba wydlubac, ale boje sie, ze po wstawieniu nowego struny beda w nieodpowiedniej odleglosci od pudla i gryfu.

Co do scierania - w sumie to mam szlifierkie oscylacyjna, ale troche sie boje z niej skorzystac. Nie chcialbym uszkodzic pudla, a tak jak bede machal recznie, to bede mial pewna kontrole nad tym co robie. Nie wiem jeszcze jak doprowadzic do tego, aby pudlo bylo calkowicie gladkie, ma w pewnych momentach zadrapania, minimalne wgniecenia itd. Nie chcialbym dawac lakieru na nierowna powierzchnie, bo bedzie chyba slaby koncowy efekt.

Pinio napisał coniebądź o siodełku, widać że niekoniecznie czytasz odpowiedzi.. Ta gitara ma próg zerowy, więc siodełko to jedynie prowadnica do strun, oto co napisał.

Czytam, czytam. Tylko do mnie trzeba jak do laika. Prejechalem dzisiaj papierem, jutro rano wrzuce zdjecia.

To masz i ode mnie lekturę renowacja-gitary-gitara-gotowa-probki-t40198.html?hilit=renowacja%20gitary

bkrukl - czym uzupelniles ubytki na gitarze? Chodzi o te "biale" cos, co masz na zdjeciach. W ogole, super Ci to wyszlo. Gratuluje naprawde. I mam nadzieje, ze w mojej gitarze efekt bedzie rownie dobry.

Dzisiaj zajme sie kluczami, moze uda mi sie jakims domowym sposobem zlikwidowac rdze. Wyprostuje tez te dwa wygiete klucze i zobaczymy. Mysle czy robic cos z podstrunica, w sumie fajnie wyglada "wytarcie" z palcow w pierwszych poczatkowych prograch, ale mysle czy nie machnac tego welna stalowa.

Zdjecia wrzuce dzisiaj, musze poczekac na az ktos sie napatoczy z dobrym aparatem w telefonie.

Też sie zabieram(a raczej wciąż sie bawie)za akustyka.Jak ścierasz to naprawde zaczynaj od grubego,ja zacząłem od 60 pote do 220,wyszły cholerne rysy,ale jakoś to naprawie.Co do kluczy,to nie ma po co z nich rdzy ściągać,chyba że masz jakiś rozpuszczalnik,ale to pomaga tylko przy mechanice że zaczynają ładnie działać.

sciaganie rdzy -- ja kupilem kiedys w hipermarkecie jakas czeska paste niby polerska do chromu, taka jakby z cieniutkim piaskiem, wali amoniakiem (i dzieki temu zdejmuje tlenki),
ma w sobie jakis taki olej niby. brudzi, smierdzi, szkodliwa ponoc, ale daje rade. 7 pln stanowczo niestracone, np. ostatnio ladnie mi tym wyszly chromy ze starej Jolany Galaxis.

najlepiej wychodzi szorowanie tego szczoteczka do zebow :)

@starahuta mógłbyś podać nazwę tego środka, czy to jest jakiś NoName :D

"zageszczone mleko o smaku karme.."

ups, nie ta tuba :)

"Druchema, Silichrom Ex", kupilem w leklerku.

klucze narazie mocza sie w jakims roztworze domowej roboty, co znalazlem przepis gdzies na necie. Cos tam puscilo (lezy juz ~5h), ale raczej bede umsial kupic jakis specjalny srodek.

Ma ktos moze linka, do opisu jakie powinny byc dokladne odleglosci miedzy pudlem a strunami, podstrunica a strunami itd? Gdzies to wczoraj widzialem, ale nie potrafie znowu znalezc...

tego szukalem, moze sie komus przyda:
http://forum.magazyngitarzysta.pl/viewt ... =3&t=14000

pytanie tylko, czy to odnosi sie takze do mojego 7strunowca?

Tyl:
https://www.dropbox.com/s/obh0896na7x5h4d/tyl.jpg?m

przod:
https://www.dropbox.com/s/woh4vf1eaesdjp1/przod.jpg?m
https://www.dropbox.com/s/5k2iexdjdsbpf9v/przod2.jpg?m

bok:
https://www.dropbox.com/s/odrbenxrlm0nhn6/bok2.jpg?m
https://www.dropbox.com/s/x1hco9qfauay1oa/bok1.jpg?m

slabo naswietlone, ale szlo z lampy, takze nie wiem czemu :P Boki musze poprawic na progach delikatnie (i tak tutaj pojdzie czarna/biala obramowka)

Scieranie zaczalem od 150 , zakonczylem na 600. Przod i tyl - okrezne ruchy, natomiast po bokach juz jechalem gora-dol, lewo-prawo (przy granulacji 150), inaczej lakier nie chcial zajesc, w tym miejscu wyjatkowo ciezko sie go scieralo. Potem ruchami okreznymi usuwalem rysy przy papierze o granulacji 600.

Po starciu, zauwazylem pekniecie z przodu pudla. Jest ono styczne do otworu, wiec powinniscie je zauwazyc. Da sie cos z tym zrobic?

Gryf jest jeszcze nieskonczony, dzisiaj go zetrze i wrzuce pod wieczor.

wolan ja uzylem szpachli samochodowej kupionej w motoryzacyjnym. Wszelakie pekniecia klej klejem kostnym. niektorzy polecaja tez jakies inne ale ja szczeze mowiac przekonania do innych klejow nie mam. Staraj sie szlifowac wzdluz sloi bo inaczej po pomalowaniu wyjda ci kolka pod lakierem.

Narazie musialem odlozyc renowacje, mam praktyki i zero czasu dla siebie. Takze widzimy sie 22 lipca :)

Jestem, dzisiaj mnie wziela pewna mysl. Do konca nie potrafilem zidentyfikowac jakis to jest rodzaj gitary, klasyk/akustyk? Postanowilem zmierzyc wymiary:

wysokosc pudla: 8,8 cm
szerokosc pudla: 37,5 cm
dlugosc pudla: 46,5 cm
dlugosc gryfu: 50 cm

szukalem na necie prawidlowych wymiarow gitary klasycznej/akustycznej, ale co nowa strona to nowe wymiary wiec nei wiem czy sie kierowac. Moze ktos podpowiedziec? Dzisiaj kupilem siodelko, po obidzie wydlubie stare siodelko. Jeszcze nei wiem czym i jak, zeby nie uszkodzic podstrunicy i nie wiem czym przykleic nowe...