26-04-2013 21:57
Wtrącę swoje 3 grosze, bo oczywiście jak najbardziej przede mną bardzo ładnie rozpisano teorię.
Natomiast tak jeszcze zdarza się w praktyce, że to kwestia rozśpiewania...jeśli ktoś długo śpiewa, powiększa mu się zakres dźwięków.
Sam mam baryton i jak zaczynałem, nie mogłem jakoś w to uwierzyć, natomiast po dłuższym czasie zobaczyłem, że niektóre tenory mogą przy mnie wysiadać. Mam także znajomego, z którym kiedyś śpiewałem w chórze, on także ma baryton i często miał przyjemność do solówek, bo taki był dobry...koledzy z tenorów mieli oczy jak 5zł jak skakał na wysokich g a g a przy solach.
Kwestia ćwiczeń, talentu, dużo pracy i możesz "z basa zrobić sopran" ;D oczywiście niedosłownie ;)
Nazwa głosu zależy bardziej od barwy, jak już o tym mówmy, to tenory mają bardzo ciepłą barwę.
Także możesz być nawet basem, technicznie lepszym od tenora, ale i tak będziesz miał barwę nie tak ciepłą jak tenor.
Corey said: F*ck yeah!