Witam.
Poszukuję wzmacniacza lampowego lub hybrydowego (końcówka mocy musi być lampowa) od bluesa aż po metalcore. Będę grał w domu i ewentualnie na próbach. Interesuje mnie wersja combo albo head + paka 1x12. Bardzo lubię brzmienie "marszalowskie". Czy tańsze piece w stylu JCM900/JCM2000 nadadzą się do wymienionych gatunków? Do metalcoru oczywiście mogę dopalić jakimś tube screamerem. Najbardziej mi zależy, aby był ten specificzny niski rejestr przy riffach na drop C, ale również, żeby było trochę życia przy mniejszej ilości gainu. Mile widziana pętla efektów.
Oprócz wyżej wymienionych marshallów na oku mam też Blackstar HT-5, HT-20, Spider Valve 112, MG Vintage 5, Jet City JCA 20W.
Jakie są Wasze propozycje?