Mam pewien problem otóż kupiłem sobie gitarę (akustyczną) i gdy nadszedł czas na to co się robi przy każdej gitarze co jakiś czas czyli na strojenie wystąpił poważny problem. Struna e przy strojeniu nagle pękła, i teraz pytanie czy struna pękła z mojej winy(za szybko kręciłem :P) czy to wina zlej gitary? czy struna ma prawo pęknąć?
Ma prawo pęknąć, ale nie powinna przy strojeniu - mogłeś próbować nastroić do wyższej oktawy.
Jednak ja miałem ten sam problem ostatnio - stroiłem wysoką e, i pękła. Bez powodu. Może jakaś wadliwa seria? Ja miałem D'addario. Kilka osób już o tym pisało ostatnio.
Ja z tą struną miałem szczęście, tylko mi trochę rączkę zarysowało ^^ a co do jej pęknięcia to myślę że struna mogła być wadliwa. Dla pewności udam się do sklepu muzycznego zobaczę co koleś powie od którego kupowałem gitarę :)