Rozumiem, że nie ma możliwości dołozżenia do czegoś lepszego? Z dwojga złego wybrałbym Squiera. Na Squierze grałem. Jak na pierwszą gitarę może być, ale osobiście dozbierałbym do Yamahy f310. Albo chociaż epiphone'a AJ100, lub DR100. Epi też nie jest jakąś prfesjonalną gitarą, ale na pewno lepszą niż Squier, a z Yamahy jest już wysoki stopień zadowolenia ;)