Mam problem. Zainstalowałem gearboxa, sterowniki, monkeya, później podłączyłem toneporta i słychać straszne trzaski i szumy. Coś na wzór mocno zdartej płyty gramofonowej i dotykania palcem niepodłączonej końcówki kabla. Czym to może być spowodowane? Dodam, że po odłączeniu gitary, podczas odtwarzania muzyki, problem nie znika. Trzaski są o wiele głośniejsze od puszczanej muzyki, dlatego też nie tyle przeszkadzają, co uniemożliwiają korzystanie z niego.
Komputer: Hp pavilion dv6 (laptop)
Procek: AMD Turion X2 Ultra Dual-Core Mobile ZM-80 2,1GHz
Ram: 3GB
Wątpię, żeby komp nie wyrabiał..
Co może być przyczyną? Ściągnąłem najnowsze sterowniki..