80s thrash metal/modern rock head (rack) używka do 2000 zł ?

Mam wielką prośbę, czy mogłibyście mi obiektywnie doradzić, który wzmiacniacz może spełnić moje oczekiwania ?
Mam gitarę na 81/SA/89 przetwornikach, paczke na WGS Veteran+HM.
Potrzebuję wzmacniacz 30+w (może być znacznie więcej mam powerbreaker'a), który będzie miał od cholery US thrashowego gainu (uwielbiam brzmienie marshall/mesa 80/90s Metalliki) - to jest priorytetem, byłoby miło, gdyby w drugiej kolejności całkiem sprawdzał się w UK modern/alternative rock (uwielbiam coverować Pink Floydów) - niestety tworzę w thrashowych metalikopodobnych klimatach także thrash jest priorytetem.
Clean channel chciałbym aby był typowo metalowy krystalicznie czysty.

Póki co przeglądając ibeja/alegro wpadły mi w oko takie sprzęty :
- Marshall JCM 900 SLX 2100/2500
- Marshall JCM 900 Hi Gain Dual Reverb
- Marshall JCM 2000 DSL 50/100
- MG Raven 50/100
- ENGL Thunder 50
- Laboga The Beast
- Marshall JMP1 + Soundman Twin Fifty (rack ok. 2k + wolny slot na kolejny preamp)
- Marshall 9001 + Soundman Twin Fifty (rack ok. 2k + wolny slot na kolejny preamp)
- Mesa V-Twin + Soundman Twin Fifty (rack ok. 2k + wolny slot na kolejny preamp)

Przyznam, że trzy ostatnie opcje mnie bardzo kuszą, ze względu na dodatkowy wolny slot na kolejny preamp w przyszłości, ale nigdy nie miałem do czynienia z rack'ami i jako że kocham się w lampach (tranzystory bleah), nie wiem, czy byłaby jakaś róznica między full lampa head, a lampa power amp + lampa preamp (na logike chyba nie powinno?). Ktoś wie jak się sprawdzają te końcówki mocy Soundman'a ?
Swoja drogą końcówka mocy wpływa na brzmienie, czy jedynie na moc ?
Z góry dzięki za pomoc!

Miałem okazję grać na DSLu, ale to się nie liczy - zero rozkręcania, aczkolwiek myślę, wnioskując po tym co usłyszałem, że styknie.
Grałem również na tej Labodze, wersji 30 wat.
I powiem ci, że kurzy solidnie, ma coś ciekawego w tym brzmieniu, jakąś taką chrupkość. Nawet mi się spodobała.