Witam ponownie!
Chciałem pochwalić się wykonanym własnoręcznie wzmacniaczem. Jest to kopia Soldano SLO 100. Troszkę "się z nim zeszło", bo to moja pierwsza konstrukcja lampowa (porwałem się na to za namową kolegi z pracy - elektronika, któremu jestem za ten pomysł bardzo wdzięczny). Sporo czasu poszło na zagłębienie się w tematykę elektroniki lampowej (do tej pory pewne kwestie pozostały nie do końca jasne), dobór i ściąganie części. Odpalił bez problemów za pierwszym "power up'em".
Jeśli chodzi o brzmienie - krótko mówiąc zbierałem szczękę z podłogi. Sound jest troszkę jaśniejszy od Mesy DR. Wzmacniacz wykonałem z "Depth" modem, oraz kontrolą "Presence", dzięki której w bardzo prosty sposób można ukręcić solidne, wyraźnie przebijające się brzmienie na solówki. Przestery brzmią świetnie, masywnie. Jeśli chodzi o tzw. "dopalanie", używam rzadko, głównie celem uzyskania możliwości łatwiejszej gry legato. Z reguły gram raczej w cięższych klimatach, ale zakochałem się w crunch'ach z tego pieca. Da się uzyskać ładne, cieplutkie brzmienie zarówno do gry rytmicznej jak i subtelnych solówek. Jeśli chodzi o clean... no cóż... jest. Jest dobry, może nie jakiś genialny, tak czy owak rzadko z niego korzystam. W każdym razie bardzo ładnie odwzorowuje różnice brzmieniowe różnych gitar.
Faktycznie sporo zależy też od kolumny, np. na jakiejś pace Behringera 4x12" brzmiał ciemno, wręcz muliście. Wczoraj miałem w końcu okazję przetestować go na jakimś rozsądnym poziomie głośności na paczce Randalla 4x12". Nie wiem jakie głośniki w niej zamontowano, ale "gryzło" genialnie! W najbliższym czasie zabieram się za robienie studyjnych nagrań przy jego wykorzystaniu.
Poziom szumów jest na tyle niski, że nie zakładam żadnych ekranów na lampy przedwzmacniacza - poza tym lubię kiedy w tego typu wzmacniaczu jednak lampy widać - nie dość że wprowadza to fajną atmosferę to z bardziej praktycznego punktu widzenia mam możliwość zorientowania się gdyby np. po przenoszeniu pieca i wstrząsach jakaś lampa nie żarzyła bo nie ma styku, jest lepsze odprowadzanie ciepła itd. Chciałem aby, poza brzmieniem, piec prezentował się dobrze również wizualnie.
Zastanawiałem się jeszcze nad umieszczeniem niebieskich LEDów za lampami końcówki mocy, ale szybko z tego zrezygnowałem - nie chcę żeby wyglądało to "odpustowo" :P
Zaczynam też stopniowo (w miarę możliwości finansowych) wymieniać głośniki w mojej kolumnie 4x12" - wybór padł na Celestion V30. Podejrzewam że za jakiś czas i tak będę musiał całą "budę" wymienić, bo moja kolumna Line6 jest z MDFu. Ciężko to opisać, ale na wspomnianym wcześniej Randallu przy wyraźnej, ostrej artykulacji odrywanych dźwięków zestaw lepiej się "zbiera". Robię też kolejnego wzmaka - tym razem Atomica do ćwiczenia w domu i może jakiegoś pokojowego homerecordingu.
Musze jeszcze wymyślić jakieś własne, oryginalne logo...