15-01-2013 21:06
Jako, że ogrywałem. KOCH Jupiter. To jest hybryda na dwóch lampach na przedwzmacniaczu i dwóch na końcówce. Typowy wzmak do bluesa/classic rocka. Mam Kocha Startrooper (prawie identyczny) z tą różnicą, że ma inny głośnik na pokładzie, taki bardziej modern. Z plusów to footswitch z podbiciem drugiego kanału, oraz przełącznik contur zmieniający odrobinę charakter brzmienia(rozjaśnia). Świetny reverb. Bardzo dobra jakość wykonania. Minus to brak lampowej kompresji.
Dobrze gra z Les Paul'kami i Stratami...chociaż z moim Ibkiem też fajnie gada. To jest rasowa kategoria brzmienia - blues, classic rock, hard rock. Cięższe rzeczy wypadało by dopalić jakąś kostką. Sporo czasu mi zajęło znalezienie tego właściwego ustawienia. Np. nie lubi zbyt odkręconych basów, bo stają się takie gumowate i sztuczne. Może to kwestia sygnału z wiosła.