Jak output ma się do brzmienia?
Teoretycznie im większy, tym więcej gainu można wykręcić, ale przecież są brutalnie brzmiący gitarzyści, którzy używają pickupów o średnim czy nawet niskim poziomie sygnału.
możesz mieć średni output i mogą mieć moc. Im większy output tym szybciej łamie się końcówka mocy. Wszystko zależy od budowy przetwornika, bo np. SH4 mają wysoki output, a nie są tak selektywne jak GCH2...
[b]Gitary:[/b]Squier by Fender Stratocaster 1995r, MPM Germany
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC
Zgadzam się, bo nawet z badziewnej gitary można zagrać coś pięknego, ale patrząc od strony czysto technicznej trzeba dobrze dobrać pickupy do gitary, aby to zacnie brzmiało :)
[b]Gitary:[/b]Squier by Fender Stratocaster 1995r, MPM Germany
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC
Od strony technicznej oczywiście, że tak. Suma sumarum nawet na singlach można brzmieć hmm... "brutalnie" jak to tu zostało określone. Chciałem o tym przypomnieć, ale nie wnoszę nic do tematu. Z chęcią posłucham informacji o pickupach i ich outpucie.
Ja wiele nie dodam więcej, ale z wschodu są fajne tanie przetworniki jak np. Giovanni, Tesla, Artec (jeśli coś ściemniam to przepraszam, ale lece z pamięci). Te produkcje są nie raz lepsze niż SD, DiMarzio czy Gibson...
[b]Gitary:[/b]Squier by Fender Stratocaster 1995r, MPM Germany
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC
Na pewno zgodzę się co do Tesli. Nie wiem jak Artec i Giovanni - Twoim zdaniem te drugie naprawdę są tak dobre? Porównywałeś je z czymś, bo dziwi mnie tak wysoka ocena GCH2 ;) Tak czy siak - najlepiej chwalmy Merliny. Bo nasze. Finito.
Kurcze. Znowu lecą offtopy.
Kurcze. Znowu lecą offtopy.
Miałem przyjemność porównywać humby pod mostem Ibanez PowerSound, SH4, Paf z Japońskiej Arii i mnie GCH2 najbardziej przypadł do Gustu. PowerSound fajny jest do Popu, Jazzu czy Funky przy czymś innym lubił się gubić. SH4 brzmiał mi strasznie Vintagowe, że momentami lubił mi zamulać. Paf był Vintagowy i zrównoważony, ale lubił sypać górą. GCH2 ma sporo środka i szybko łamie się w strone Crunch. Kręcąc gałą Volume na gitarze robił się bardzo plastyczny.
Zapraszam do lekturki http://www.kisielewski.home.pl/kisielew ... n_2008.pdf
Zapraszam do lekturki http://www.kisielewski.home.pl/kisielew ... n_2008.pdf
[b]Gitary:[/b]Squier by Fender Stratocaster 1995r, MPM Germany
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC
