Cześć przybywam do was z kolejnym pytaniem :)
Otóż pękła mi najcieńsza struna i z tego co wyczytałem muszę wymienić cały komplecik :/ Dopiero się uczę więc nie chcę się wykosztować na strunach więc wybrałem Ernie Ball 10-46 bo są ca ok. 24zł . Będą dobre do lekkiej muzyki? Mam Squiera Stratocastera i chciałbym, żeby struny jak najwierniej oddawały Fenderowską szklaneczkę. Więc strunki do bluesa itp. a nie szatanienia ;)
Z góry dziękuję