Awatar użytkownika
Harvest
Posty: 323
Rejestracja: 20-07-2012 13:30

05-01-2013 13:19

Szukam z kumplem strun właśnie do dropów C i D, ale też żeby można było pograć w standardzie E. Myślę nad 11-52 (lub 54), ale nie wiem czy z tego makaronu nie będzie, natomiast 12 źle zniosą zapewne E standard. Zespół przechodzi metamorfozę, trzeba kombinować. U mnie nie ma problemu ,mam sporą rodzinę wiosełek ,ale kumpel meczy się z jednym. Najlepiej jeśli sztywność byłaby optymalna ,nie mocno naciągnięte druty,ale też nie makarony jak 9 w LP.
Chętnie usłyszę parę dobrych porad.
see you later
ObrazekObrazekObrazek
Podróżnik [kolekcjoner]

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

05-01-2013 17:04

No to ale co? Bedziecie grac co chwile zmieniajac strojenie? Wybierz struny pod NAJCZESTSZY przewidywany strój i juz.

vinta9e
Posty: 748
Rejestracja: 12-02-2010 13:48

05-01-2013 23:21

Kupse drugą gitarę. a potem trzecią. Po jednej na każdy dzień tygodnia, albo na każdy miesiąc w roku...
Jedną do e drugą "dode" i jedziesz.

Ustawienie gitary polega na tym, że optymalizujesz krzywiznę gryfu, akcję i kompensację menzury do zadanej stałej siły naciągu strun. Rozstrajając wszystko to spier... wszym lutego odmówi posługi. Wystarczy, że jedną strunę przestroisz "do dropa" i ta struna już gubi właściwą intonację. Szkoda czasu na ciągłe ustawianie wioseł, toż lepiej dobrze pograć na jednym dobrze ustawionym niż tak dziubdziać.
gg: 7450270

Awatar użytkownika
TanieStruny
Sklep Muzyczny
Posty: 521
Rejestracja: 20-09-2009 11:47

06-01-2013 17:19

Harvest pisze: Myślę nad 11-52 (lub 54), ale nie wiem czy z tego makaronu nie będzie, natomiast 12 źle zniosą zapewne E standard.


Generalnie przy takim dylemacie zawsze lepiej wziąć 11-54 niż 11-52. Przy dropach ta niewielka zmiana jest dość znacząca. Z fajnych kompletów w tym rozmiarze polecam:
http://taniestruny.pl/struny-do-gitary- ... own-tuning
http://taniestruny.pl/struny-do-gitary- ... efy-slinky
TanieStruny.pl - Profesjonalny sklep z akcesoriami dla gitarzystów!

Awatar użytkownika
Harvest
Posty: 323
Rejestracja: 20-07-2012 13:30

06-01-2013 18:20

vinta9e pisze:Kupse drugą gitarę. a potem trzecią. Po jednej na każdy dzień tygodnia, albo na każdy miesiąc w roku...
Jedną do e drugą "dode" i jedziesz.

.


Mam nadzieję, że to ironia, a nie Twoja głupota. czytanie ze zrozumieniem LOL

Tak jak myślałem, set 11-54.
Dzięki.
ObrazekObrazekObrazek
Podróżnik [kolekcjoner]

Awatar użytkownika
nihil
Posty: 106
Rejestracja: 06-05-2012 13:30

06-01-2013 21:18

Od siebie również polecę te DR'y 11-54. Powinno być dobrze.
Samick Concorde CD3 ( SD JB+Jazz ) --> Hayden MOFO 30 --> Fender VM 212 (2x Celestion G12)

Awatar użytkownika
Sulther
Posty: 476
Rejestracja: 25-08-2012 02:01

07-01-2013 22:08

Kwestia tego, kto jaki naciąg lubi. Ja na przykład spokojnie sobie gram std.e na 12-54 (i według mnie jest ideolo), potem wielki drop na B, i jest też okej, nie ma mowy o makaronie. Pamiętaj by przestrajać z umiarem, bo to trochę szkodzi na gryf myślę
Edit: To co masz w podpisie, to twój sprzęt ?
Celebrating
Rockin'. Party making
Don't mind your limits
Leave out your hating.

vinta9e
Posty: 748
Rejestracja: 12-02-2010 13:48

08-01-2013 09:24

Nie, Harvest - głupotą jest wiara, że można optymalnie ustawić gitarę na jednym komplecie strun do kilku mocno różnych strojów jednocześnie.

Niklowana "pięćdziesiątka dwójka" nastrojona do E ma naciąg rzędu 10 kg na długości czynnej 648mm wg tabeli D'Addario. Ta sama struna na tej samej menzurze, nastrojona o cztery półtony niżej będzie miała naciąg rzędu 6,3 kg. Różnica jest wystarczająco duża, żeby powodować dyskomfort dla gitarzysty stosującego string bending. W typowym przypadku, osobie o silnych dłoniach, grającej dość energicznie, przyzwyczajonej do sprężystych strun, luźna szósta "C" może uciekać spod palców i kostki i/lub nie stroić na progach. Analogicznie, osobom preferującym grę na "makaronach", ta sama struna w E wyda się zbyt sztywna.
Co więcej, drastyczna zmiana naciągu strun powoduje zmianę krzywizny gryfu: jeśli w standardowym stroju był prawie płaski, to obniżenie do drop C może spowodować wygięcie wsteczne i na odwrót, jeśli w drop C ugięcie było optymalne, podwyższenie stroju do standardu spowoduje niepotrzebnie dużą 'łychę'.
gg: 7450270

Awatar użytkownika
Harvest
Posty: 323
Rejestracja: 20-07-2012 13:30

09-01-2013 08:53

Sulther pisze:Edit: To co masz w podpisie, to twój sprzęt ?

Tak, mój.

vinta9e pisze:Nie, Harvest - głupotą jest wiara, że można optymalnie ustawić gitarę na jednym komplecie strun do kilku mocno różnych strojów jednocześnie.

Niklowana "pięćdziesiątka dwójka" nastrojona do E ma naciąg rzędu 10 kg na długości czynnej 648mm wg tabeli D'Addario. Ta sama struna na tej samej menzurze, nastrojona o cztery półtony niżej będzie miała naciąg rzędu 6,3 kg. Różnica jest wystarczająco duża, żeby powodować dyskomfort dla gitarzysty stosującego string bending. W typowym przypadku, osobie o silnych dłoniach, grającej dość energicznie, przyzwyczajonej do sprężystych strun, luźna szósta "C" może uciekać spod palców i kostki i/lub nie stroić na progach. Analogicznie, osobom preferującym grę na "makaronach", ta sama struna w E wyda się zbyt sztywna.
Co więcej, drastyczna zmiana naciągu strun powoduje zmianę krzywizny gryfu: jeśli w standardowym stroju był prawie płaski, to obniżenie do drop C może spowodować wygięcie wsteczne i na odwrót, jeśli w drop C ugięcie było optymalne, podwyższenie stroju do standardu spowoduje niepotrzebnie dużą 'łychę'.


Teraz widzę jak głupie i bezmyślne pytanie zadałem, aż mi wstyd. Kolega ma jedną gitarę dlatego zaczęły się kombinacje. Przyznam szczerze ,ze kilka lat grałem tylko na std E i drop D, przestroiłem wczoraj dwa wiosełka do dropu C i miałem trochę roboty z krzywizną i menzurą. Teraz widzę, że nie ma sensu co wieczór przestrajać gitary.
Trzeba będzie pomóc kumplowi w potrzebie.
Dzięki !
ObrazekObrazekObrazek
Podróżnik [kolekcjoner]

Awatar użytkownika
Sulther
Posty: 476
Rejestracja: 25-08-2012 02:01

09-01-2013 18:03

Panie pan ma tyle gitar to Pan sobie przestroi każdą do pożądanego stroju na stałe ( Jedna do E, druga fo dropa d i trzecia do C ). Same zalety, struny wybierasz takie by były wygodne w danym stroju
Celebrating
Rockin'. Party making
Don't mind your limits
Leave out your hating.

Awatar użytkownika
ma95
Doradca
Posty: 5303
Rejestracja: 05-10-2012 18:08

09-01-2013 18:09

Harvest pisze: Kolega ma jedną gitarę dlatego zaczęły się kombinacje. [...]
Trzeba będzie pomóc kumplowi w potrzebie.


@up ,. ekhm ;)

Awatar użytkownika
Harvest
Posty: 323
Rejestracja: 20-07-2012 13:30

09-01-2013 18:14

Sulther pisze:Panie pan ma tyle gitar to Pan sobie przestroi każdą do pożądanego stroju na stałe ( Jedna do E, druga fo dropa d i trzecia do C ). Same zalety, struny wybierasz takie by były wygodne w danym stroju


To tylko garstka, jeżdżę dużo po świecie i kupuje świetne wiosła za psie pieniądze.
Temat wyczerpany, do zamknięcia.
ObrazekObrazekObrazek
Podróżnik [kolekcjoner]

Awatar użytkownika
Sulther
Posty: 476
Rejestracja: 25-08-2012 02:01

09-01-2013 20:19

Osz cholera, my tu mówimy o koledze, nie o Tobie. Czytanie ze zrozumieniem
Celebrating
Rockin'. Party making
Don't mind your limits
Leave out your hating.

Wróć do „Struny gitarowe”