Stukanie strun o progi podczas grania na progach

Gdy gram normalnie nic nie stuka, wszystko git. Gdy gram jakieś chwyty to te struny które chwytam stukają o progi a potem brzęczenie. Więc malo slysze normalnego dźwięku. Wysokość strun jest dobra. Byłem u lutnika i zrobił mi krzywiznę gryfu i wysokość strun tak aby pasowała do krzywizny. Więc wysokości wydają mi się dobre. Ale dlaczego stuka. Dodam że na wyższych dzwiękach stukanie jest mniejsze.

Coś podejrzewam ze ten lutnik mógł być ciekawie pijany ;D sprawdź na swoje oko gryf ;)

Wysyłane za pomocą Tapatalk 2

Jak jeszcze jeden raz spojrzałem, to wydaje mi się że gryf jest... prosty. A powinien być lekko wklęsły. Dlatego struny ustawił wysoko na mostku . :P Powiecie mi jak zregulować krzywiznę gryfu. Mi się wydaje że trzeba na główce imbusem pokręcić w dobrą stronę. Ale w którą :P No i jak do tego się zabrać żeby nic nie zepsuć.

Nie kręcić dużo, tylko powoli, o pół albo 1/4 obrotu, nastrój i sprawdź krzywiznę, popraw mostek itd. Jak czujesz opór pod kluczem (chyba w lewo), to prostujesz gryf, jak nie czujesz - robisz wklęsły.

Struny jakoś rozluźnić? W którą stronę robię wklęsły gryf?

Wydaje mi się, że w prawo, ale robię to na tyle instynktownie, że nie jestem w stanie określić bez włożenia klucza :D

Kręciłem w prawo patrząc na przód korpusu gitary. Czułem juz powoli opór więc przestałem. Przekręciłem jakby dwa razy te szczeline pomiędzy którymi strunami jest wejście na imbus. Struny jakby poszły w górę tak na 12 progu mi się wydaje że podniosły się. Jest 3 milimetry na 12-stą metalową belką ( progiem) I co teraz zniżać na mostku? Wydaje mi się jakby główka poszła w górę razem ze strunami. Czyli napewno coś zmieniłem. Wydaje się mniejsze stukanie. Usunę to kompletnie zniżając struny? Przyciskając pierwszy i ostatni próg chyba jest minimalna szczelina

Dokręcając nakrętkę pręta regulacyjnego naprężamy gryf (ruch kluczem w prawo, zgodnie z ruchem wskazówek zegara). Naprężanie powoduje prostowanie gryfu, czyli zmniejszanie tzw. "łódki". Odkręcając nakrętkę odprężamy gryf zwiększając jego wklęsłość (lewoskrętny ruch, przeciwny do wskazówek zegara). Aby sprawdzić płaszczyznę chwytni dociskamy strunę E1 na pierwszym i ostatnim progu. Dobrze wyregulowany gryf powinien być delikatnie wklęsły, a na VIII progu odległość między szczytem progu a spodem struny powinna wynosić od 0,2 do 0,5 mm.

Czy jeśli miałeś prosty to kręcisz w lewo i gryf robi się wklęsły ;)

No zrobiłem raczej bardziej wklęsły, zresztą jak by był wypukły to na środku o struny będzie ocierać. Głowka poszedła do góry czyli zrobiłem wklęsły. Coś dalej mi stuka ale tu trza tylko mostek zregulować? Tylko boje sie jak obniże struny to one sie po prostu położą na progach.

Proszę o odpowiedź

Odświeżam :)

Jak się położą na progach, to sobie podniesiesz. Na odległość ciężko coś poradzić, musisz pokombinować z ułożeniem gryfu i mostka tak, żeby było wygodnie.

Kurde no......... Dalej brzęczy już mnie to denerwuje. Jak przejść do stanu zaczęcia do końca regulacji gitary. Jeśli można to w punktach bo już naprawdę mnie to denerwuje. Jak kręce pręt to jeśli chcę zrobić wklęsły to wkręce w stronę strun basowych czy tych wiolinowych. Proszę mi naprawdę wytłumaczyć bo jestem zielony , a nie chce katować gitary taki brzęczeniem :P

http://blog.gitarius.pl/wp-content/uplo ... 00x262.jpg - i wszystko jasne ;).


hm... a na których progach brzęczą ci struny?

Jak na tych pierwszych (najszerszych) to stanowczo za niskie masz siodełko.

Jak na tych ostatnich (wąskich) to masz źle wyregulowaną wysokość strun na mostku.

Natomiast jak ci wszędzie brzęczy to problem leży albo w krzywiźnie gryfu (ale z tego co przeczytałem to kręciłeś i nic to nie pomogło) albo w źle nabitych progach (możliwe że nie są za równo nabite i któryś wystaje co powoduje brzęczenie).
Do tego równolegle mogą dojść te 2 czynniki o których wspomniałem na samym początku... .

Może podałbyś markę i model gitarki, bo jak jest z allegro za 250 zł to faktycznie coś takiego ,a prawo się dziać.
A i do tego lutnika co ci regulował gitarę radziłbym już nie iść, no bo co to za lutnik co nie umie wyregulować tak żeby dzialało...?? xd

Im bardziej ide na ostatnie progi (najwyższe dźwięki) tym brzęczenie mniejsze :) Czyli co mam zrobić?
Gitara to Cort G210 która jest raczej polecaną gitarą na początek :D

W takim razie to pewnie za niskie siodełko, ja jednak nic bym sam nie mącił a poszedł do lutnika. Za kilka dych ci to zrobi...

Kilka dych to ja już zmarnowałem na pierdóły, chce to sam zrobić. Jakieś rady jak teraz kręcić?