Awatar użytkownika
komornik11
Posty: 97
Rejestracja: 07-10-2011 17:37

02-01-2013 19:38

Kurde, odpadł mi kawałek lakieru (do drewna), wystarczy jak przejade jedna warste lakierem do drewna, drugą czarnym lakierem do paznokci i trzecią znowu zwykłym do drewna?

Awatar użytkownika
James_Bond
Doradca
Posty: 551
Rejestracja: 16-09-2007 16:58

02-01-2013 20:25

"Zwykły do drewna"- chodzi Ci o bezbarwny? Testowałem już takie myki jak lakier do paznokci, ale jeśli ubytek jest większy niż 2x2mm to źle się sprawuje, bo jest za miękki, a pokrycie go innym lakierem może go rozpuścić.

Załatałem kiedyś solidnie ubytek w gitarze nietypową mieszanką- gitara była czarna, więc nakrapiałem do ubytku tuszu do drukarki, potem kropelka kleju cyjanoakrylowego (typu kropelka czy super glue) a potem znowu trochę tuszu, całość po zmieszaniu momentalnie twardnieje, cała akcja trwać musi 3/4sekundy, potem trzeba usunąć nadmiar tej masy i przepolerować.

Awatar użytkownika
komornik11
Posty: 97
Rejestracja: 07-10-2011 17:37

02-01-2013 20:57

Dzięki, tak też zrobie...

Awatar użytkownika
Rethfing
Posty: 825
Rejestracja: 30-01-2011 10:02

03-01-2013 00:09

@James - czyli po prostu zafarbowałeś na czarno klej tworząc z niego taką czarną skorupę? Ciekawe!

Awatar użytkownika
James_Bond
Doradca
Posty: 551
Rejestracja: 16-09-2007 16:58

03-01-2013 13:29

Tak, zafarbowałem klej, niechcący wymyśliłem ten patent w akcie desperacji :P po polerce na prawdę to dobrze wyglądało i trzymało przy okazji całą resztę lakieru dookoła brzegów dziury zabezpieczając przed dalszą degradacją. Dobre są do tego najtańsze podróbki super glue, bo schną dłużej niż oryginał dając nam trochę więcej czasu na działanie: http://www.kost.com.pl/images/klej_d.jpg
Tyle że jakość tego zależy od sprawności całego działania, bo tusz strasznie szybko reaguje z klejem, najlepiej działać na zasadzie: kropelka tuszu (takiego z tanich zestawów do uzupełniania kartridżów), kropelka kleju, kropelka tuszu, bez grzebania paluchami czy jakąś szpatułką w tak powstającej masie, bo sobie ją pofalujemy i będzie więcej pracy przy polerowaniu.

Wróć do „Zrób to sam”