27-06-2012 08:57
Mam propozycję - poczytaj forum, a doczytasz że do akustyka struny poniżej 11-tek są po prostu do niczego.
Minimum 11, lepiej 12.
To, że gra się niewygodnie, to kwestia głównie setupu gitary. Kup nowe struny, np Martin FX 11 i daj do wyregulowania i założenia lutnikowi. Komfort gry będzie nieporównywalnie większy. Napisz, jaką masz akcję na 12-tym progu.
Rockoo - doradzaj w tematach, o których masz jakieś pojęcie. Do akustyka dziewiątki??
BSG OM27F, EPI CHet Atkins SST Custom scalloped, Marris D220M, pełnoletni klasyk Clarissa