Wzmacniacz/combo do 500 zł

Poleci ktoś jakiś dobry wzmacniacz albo combo do 500 zł?
Zależy mi na dobrym przesterze, clean może być średni. A i oczywiście piec ten musi przebić się przez perkusje bo gramy sobie z kolegami :P. Wzmak będzie też służył do gry w domu, ale tu problemu nie ma bo w bloku nie mieszkam.
Także polecajcie co najlepsze.

Nikt się nie wypowie?

http://allegro.pl/marshall-mg50dfx-i2845917858.html

Jedyna w miare używka ktora mi przychodzi na myśl , moj kumpel z klasy ma taki , kupił nówke za jakieś 1300 zł , wtopa że hoho , ale za 550 zł to jeszcze w miare opcja , Przebicie się przez perke na combie do 500 zł to duze wyzwanie ..

No nie wiem, mój kumpel kupił używkę rolanda 20xl za 400~zł i przez perkusj się przebija.
Co o tym myślicie?

Ja mam Rolanda 30 i się przebija.

Napiszę, to, co napisałem przed chwilą w podobnym temacie:
Jeżeli chcesz coś do metalu i Hard rocka to idealnym mini-piecykiem będzie Peavey Vypyr 15. Wzmacniacz doskonale radzi sobie na czystych brzmieniach (idealnie imituje brzmienie np. RHCP z Under the bridge etc..). Posiada kilka ciekawych efektów, wszystko obsługiwane metoddą WYSIWYG ('to co widzisz, jest tym, co dostajesz), czyli cyfrowe pokrętła. Świetną sprawą jest zapisywanie brzmień w 12 miejscowym 'banku'.
Mam go w domu i sprawuje się dobrze. (dodam, że również jest u mnie gitara z serii Pacifica ;) ). Piecyk kosztuje właśnie około 500zł.
Jeśli chodzi o jego minusy to jest właściwie jeden: brak możliwości podpięcia footswitcha.
W sumie nic dziwnego, w końcu to tylko 15W, głośne, ale nadal 15W ;)

Poszukaj dobrze jakichś używek w necie, nie tylko na allegro. Mnie udało się jakiś czas temu wyrwać starą wersję Peaveya Bandita 112 na głośniku Scorpion w świetnym stanie właśnie za 500zł. Z przebiciem się przez perkusję niema problemu, clean ok, przester miazga jak na tą cenę :D