Dla mnie jeden kanał nie jest wadą dyskwalifikującą,czy nauczyć się korzystać z pokręteł w instrumencie. Ten piecyk na prawdę fantastycznie reaguje na kręcenie gałą głośności w gitarze, na jednym ustawieniu gainu we wzmacniaczu można mieć niemal czyste brzmienie i mocny przester, wszystko zależy od uderzenia w struny i gałkologii w gitarze. Wszystko pod ręką. Wystarczy też wpiąć overdrive i z dopałką zabawa na całego. No i pętla! Super rozwojowy sprzęt do szukania własnego brzmienia. Kostki można dokupić, sprzedać jeśli się nie spodoba i poszukać innej. Te 15W to na prawdę głośno, śmiało nadaje się do pogrania w zespole. Gram głównie hard rockowe klimaty, czasem blues i tu się fantastycznie sprawdza, a po mocniejszym dopaleniu i cięższe tematy uciągnie.
Wspominaliście wagę fendera, chcesz synowi skoliozę zafundować ;-)? Laney jest bardzo poręczny i na próbę nie będziesz musiał mu go taszczyć ;-)
Chwalę ten piec, ale oczywiście radzę posłuchać, ograć i dopiero zdecydować.