Witam! Męczę się już od bardzo długie czasu z tym jakie combo kupić. Chciałby piec głównie do metalu, czasem rocka (brzmienie raczej nie mocniejsze niż Slayer), ale czasem miło byłoby zagrać jakąś balladę. Tu mam WIELKI dylemat nie mam pojęcia jaki piec wybrać. Słyszałem opinie, że lampy są o niebo lepsze niż tranzystorowe. Mam na oku Peaveya Bandita oraz Randalla RG 8040. Moja Gitarka to Jackson DKMG Dinky 81 85. Jestem otwarty na wszelkie propozycje a także opinie.
Pozdrawiam!