Używany wzmacniacz za ok. 400zł

Poszukuję używanego comba za ok. 400zł do grania metalu z dobrym cleanem, ale także, co ważniejsze, z dobrym przesterem. Zamierzam zabierać go na małe, garażowe próby. Co jest dobrego w tej cenie?

Nie ma takiego czegoś jak 'małe garażowe próby'. Powiem Ci więcej, to że próby będą "małe" to nie oznacza, że potrzebujesz mniej mocy, przeciwnie, w garażu czy w podobnego typu pomieszczeniach akustyka jest badziewna i dźwięk się strasznie rozchodzi, a co za tym idzie? Trzeba więcej mocy żeby przebić się przez pałkarza.

http://allegro.pl/wzmacniacz-gitarowy-c ... 48351.html - może Ci się uda wylicytować

http://tablica.pl/oferta/laney-lx35r-10 ... 1qObn.html

http://allegro.pl/peavey-rage-158-i2754158839.html - gdyby trochę wyciszyć perke, powinien się przebić

Dziękuję, za konkretna odpowiedź. Chodzi o to, że 'mała próba' to tak na prawdę granie z wokalistą. Jest to tak na prawdę wzmacniacz na bardzo krótki okres czasu, nie mam zamiaru grać na nim zbyt długo.

room142 pisze:Dziękuję, za konkretna odpowiedź. Chodzi o to, że 'mała próba' to tak na prawdę granie z wokalistą. Jest to tak na prawdę wzmacniacz na bardzo krótki okres czasu, nie mam zamiaru grać na nim zbyt długo.

Mhm, chyba, że tak. To ten Rage będzie ok :D

A z brzmieniem wszystko fajnie, nie brzmi jak kupa złomu? ;)

Wiesz co, nie grałem na tej wersji :) tylko na 258 i było ok, ale to jest mniej więcej ten sam wzmak więc.
Najlepiej poproś o jakieś próbki sprzedawce