Dzień dobry!
Chciałbym, żeby ktoś doradził mi, jaki piec kupić. Nie mam żadnego doświadczenia w tej dziedzinie.
Budżet to aktualnie koło 200 zł, zamierzam dozbierać jeszcze koło 150.
Zdaję sobie sprawę, że za tę cenę najlepiej iść w używki.
- zamierzam grać głównie w domu
- piec ma uciągnąć głównie bluesa i rocka (głównie Clapton :))
- fajnie by było mieć kilka efektów w nim, bo sam Clean mnie nie urządza
- planuję też zakup prawdopodobnie Squiera Affinity, także jakby udało się wyciągnąć na nim "szklankę" to byłoby spoko :)
Czytałem tu i ówdzie o piecach w tym przedziale do grania domowego. Najbardziej polecany jest chyba Roland cube 15 xl i Line 6 Spider IV.
Chciałbym, żebyście po podawali listę wartych grzechu wzmacniaczy, żebym wiedział na co polować :)
Z góry dzięki!
Aha, jeszcze jedno pytanie, bo muszę się upewnić: gitarę do wzmacniacza się podłącza dużym jackiem?