Witam,
Cały czas grałem na strunach ernie balla, pomyślałem, że zrobię skok w bok, i wybiorę coś innej firmy, może się spodoba. Chciałem wybrać coś grubego, grałem już na stunach ernie balla bodajże 13-56 i były nie najgorsze. Oj jakiegoś czasu wybieram tylko struny Skinny Top Heavy Bottom od EB. Jako nowe struny upatrzyłem D'addario extra heavy 12-60, a to spora różnica grubości. I tu moje pytania, czy jeśli tak drastycznie zmienię grubości strun, to nic się nie stanie z gitarą? Nic się nie "odklei", złamie czy coś w tym stylu? Jeszcze jedno, słyszałem, że są to struny do barytonu, to prawda? Rzeczywiście są grube, i stąd moje pytanie.
Na koniec, czy ktoś w ogóle grał na tych strunach? Może coś o nich powiedzieć? Gram w dropie C, a właśnie do tego są dedykowane...
Z góry dzięki za odpowiedzi :)