Zmiana z 9-tek na 11-stki = konieczna regulacja ?

Witam. Chciałbym zmienić struny na dużo grubsze - z 9' na 11' . Czy podczas zmiany na grubsze struny trzeba oddać gitarę do regulacji ? Wolałbym tego uniknąć. :) Mam gitarę Ibanez DN500 - raczej dosyć przyzwoita gitarka z wklejanym gryfem. Zależy mi na szybkiej odpowiedzi.

Każda zmiana wymaga regulacji i żadna nie wymaga zlecania tego komu innemu. Regulacja to prosta sprawa.

conscious pisze:Każda zmiana wymaga regulacji i żadna nie wymaga zlecania tego komu innemu. Regulacja to prosta sprawa.

Dzięki za odpowiedź. ;) Skoro to nie wymaga wielkiej filozofii to mogłbyś mi podać jakieś źródło z którego bym mógł się tego nauczyć ? albo samemu mógłbyś wytłumaczyć ?

http://guitarist.pl/regulacja.html

trzymaj.

Ogarnę to i założę .. ale myślę też o 10'.. sam nie wiem. W każdym razie dzięki za pomoc ! ;)

Bo też nikt ci nie każe wskakiwać od razu na 11. Spróbuj dziesiątki i będziesz wiedział czy grubsze ci potrzebne. A przy okazji, ogarniesz temat regulacji gitary.

Co racja , to racja. Wezmę 10-tki , potem będę myślał nad 11.

No i w jakim stroju chcesz grać na tych 11stkach?

Ze swojego doświadczenia dopowiem jeszcze że według mnie najgrubsze do standardowego E (na stratocaster'owskim gryfie) będą 11-48 :)
Grałem na les paul'u znajomego z założonymi elixir'ami 12-68 (też w stroju E) i szczerze mówiąc nie polecam takich grubych ...
Ja używam najczęściej 10-46 ;) myśle że to też kwestia gustu

Myślałem o 11' z uwagi na to że czasami przestrajam gitarę z standardowego stroju, do obniżonego o pół tonu w dół. Poza tym coś czuję że wole mieć ciężej od ręką. Ale narazie zajmę się 10-tkami.