Ciesloczek
Posty: 29
Rejestracja: 07-11-2010 19:26

03-09-2012 20:04

Witam,
Moj budzet to ok 2 tys zl. Przerzucam ostatnio sporo wzmacniaczy i tak mnie naszedl pomysl, ze skoro gram tylko w bloku, to moze jakies multi? No i tu nasuwa sie pytanie: co mi jest do tego potrzebne? Bo rozumiem ze wpinanie multi do pieca mija sie z celem. Tak ze co mi jest potrzebne oprocz multi? Paczka (no, to to na pewno), jakies wzmocnienie sygnalu?

Sasquach
Posty: 223
Rejestracja: 27-03-2010 06:51

03-09-2012 21:22

Na pewno końcówka mocy, sam multi działa jako przedwzmacniacz. Ja wpinałem multi do wzmacniacza normalnie lub w pętle efektów i za każdym razem otrzymywałem inny efekt brzmieniowy.
Peavey Bandit Solo Series 50W (1981r), głośnik Scorpion
Peavey Studio Pro 112 65W, głośnik Blue Marvel
Line 6 Verbzilla
Line 6 Echo Park
Line 6 Pod HD500X

Ciesloczek
Posty: 29
Rejestracja: 07-11-2010 19:26

03-09-2012 21:32

A jak sie ma opcja paczka 2x12 + koncowka mocy + multi do multi + np taki marshallek vs?

Sasquach
Posty: 223
Rejestracja: 27-03-2010 06:51

04-09-2012 14:11

Jeśli chcesz grać tylko w bloku, combo będzie lepszą opcją, zawsze możesz sie wpiąć w postamp- końcówkę mocy przez pętle efektów pomijając preamp we wzmacniaczu. Paka 2x 12 w mieszkaniu będzie zajmowała dużo miejsca, takie dodatkowe nagłośnienie dobre jest na sale prób i koncerty. No chyba , że masz wyrozumiałych sąsiadów i będziesz mógł dać trochę mocy na dwie dwunastki. Ogólnie i paka + końcówka + multi, oraz combo + multi dobrze będą sie sprawowały. Teraz tylko pytanie czy właśnie wolisz cały wzmak, czy oddzielną kolumnę i końcówkę mocy. Zawsze można podłączyć kolumnę do comba i wykorzystać tylko końcówkę z niego.
Peavey Bandit Solo Series 50W (1981r), głośnik Scorpion
Peavey Studio Pro 112 65W, głośnik Blue Marvel
Line 6 Verbzilla
Line 6 Echo Park
Line 6 Pod HD500X

Ciesloczek
Posty: 29
Rejestracja: 07-11-2010 19:26

05-09-2012 21:44

Plan jest taki. Skladam kolumne 1x12 wlasnej roboty i albo kupuje koncowke mocy za ok. 500 zl, reszte kasy (1k) daje na multi albo kupuje spowrotem marshalla valvestate i podepne ta swoja kolumne (opcja druga jesli numer z koncowka i multi nie okaze sie trafny :)).

Dzieki sasquach za pomoc w temacie.

sobierajeq
Posty: 32
Rejestracja: 07-01-2011 13:57

07-09-2012 19:31


VaMVampirE
Posty: 47
Rejestracja: 12-04-2012 15:26

07-09-2012 21:59

Jeśli ma to grać w bloku, to wzmacniacz może mieć 10W i będzie ok.
Można poskładać mały wzmacniacz na tranzystorach, albo jakimś scalaku. Spokojnie starczy to do grania w mieszkaniu. Lepiej ładować się w lepsze multi, niż później żałować że słabo gra.
Na dobrą sprawę to stara unitra lub radmor (który czasami zalega w piwnicy) na początek starczy jako końcówka mocy.

Zwłaszcza że czasami jak człowiek chce pograć naprawdę głośno to najlepszy efekt dają słuchawki i wtedy dopiero można się wyżyć. Nie robiąc sobie wrogów.

gitt999
Posty: 441
Rejestracja: 02-03-2011 17:16

08-09-2012 08:44

Zestaw koncertowy do gry w domu? to sie rodzina ucieszy:) A może dobre monitory a symulacje z kompa ?

Awatar użytkownika
theDOPE
Posty: 186
Rejestracja: 26-08-2010 12:59

08-09-2012 10:43

Jak chcesz grać jedynie w domu, to czemu nie multi i słuchawki?
ESP LTD EX400|Focusrite Scarlett 2i2

Ciesloczek
Posty: 29
Rejestracja: 07-11-2010 19:26

20-09-2012 20:22

Przepraszam za tak pozna odpowiedz ale dopiero teraz zajrzalem w temat :)

Granie na sluchawkach to nie granie. To po prostu przeczy wszystkiemu, co jest fajne w graniu na gitarze.
Co do wzmacniacza to przerabialem opcje Marshalla Valvestate 8080 i musze przyznac ze w warunkach blokowych brzmialo to swietnie. Temat multiefektu jednak siedzi w mej glowie od dawna i po prostu musze sie przekonac jak to zagra :)
Aktualnie jestem na etapie budowy kolumny. Wlasciwie to jest juz zbita, glosnik wsadzony, gotowa do gry. Koncowke oraz glosnik zakupilem pare dni temu. Teraz poluje na (najprawdopodobniej) poda hd 300, a jak taki zestaw sie nie sprawdzi to sprzedaje koncowke i kupuje spowrotem marszalka :)
A co do grania na kompie to od miesiaca gram na malej ale fajnej wiezy + guitar rig. Troche mnie juz to zaczyna denerwowac, zwlaszcza, ze zadne 'czyste' symulacje nie brzmia czysto, ale hajgejny udalo mi sie ogarnac. Jak na 100 zl, ktore wydalem na guitar link to jest to chyba najtansza opcja fajnego grania w domku mimo iz do mnie to nie przemawia.

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam :)

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”