Witam!
Kupiłem używaną kaczkę dunlopa (gcb-95). Przyszła, podłączyłem chciałem ją odpalić i przycisk zaczął strzelać, raz odpalał wah'a, raz bypass, a raz wyłączał cały efekt że nic nie było słychać(?).
Odkręciłem osłonę i zobaczyłem że kabelek od potencjometru jest odlutowany więc na próbę przylutowałem go zgodnie ze schematem z netu. No więc spoko działało klik-włączał, klik-bypass. Potem dodatkowo poprawiłem luty bo ktoś widocznie zmieniał przełącznik i luty były zrobione beznadziejnie.
Ale został problem z przełącznikiem i jego strzelaniem. Przy próbie włączenia wah'a nie zawsze załapuje.
Moje pytanie:
Czy tak ma być tzn. czy przełączniki nożne właśnie tak działają?
Jeśli nie to gdzie mogę znaleźć przełącznik taki do dunlopa (nie oryginał=60zł)
Jest tam zamontowany przełącznik spdt z 3 nóżkami, i czy można zamontować inny np dpdt albo 3pdt?
Pozdrawiam kuba1397