Tani wah wah, efekty bez petli

Hej.
Jest sens pakowac sie w tanie wah wahy do 100zl takie jak Behringer? Napadlo mnie ostatnio na nie jakos i chcialbym sobie cos niedrogiego sprawic.
Jeszcze pytanie drugie: czy moge wszystko wpinac w line in pomiedzy gitara a wzmacniaczem skoro nie mam w HB80r petli efektow?

Behringery nie są złe... Jak nie będziesz po nich kopał glanami to powinny przeżyć :)
Aczkolwiek słyszałem że nie wszystkie ich produkty są spoko.

Pętle efektów jest potrzebna głównie do pogłosów i kostek modulacyjnych bo lepiej gadają za a nie przed preampem.
Także przestery jak najbardziej za gitą a wzmakiem, modulacje mogą lecz nie muszą się gryźć.

trochę inaczej, modulacyjne i przestrzenne TEORETYCZNIE powinno się wpinać za przesterem, czyli jeżeli używasz przesteru z kostki to bez problemu w linii, a jeśli ze wzmacniacza to w pętli, chociaż nie jest to żadna konieczność. Ja wpinam wszystko w linię i nawet używając przesteru ze wzmacniacza brzmi ok:) To jest raczej osobista kwestio co gdzie i w jakiej kolejności wpinasz:P Aczkolwiek nie słyszałem, żeby ktoś używał waha w pętli efektów O_o Co do samego waha może lepiej zapolować na jakąś używaną dunlopa albo Vox'a? Jak chcesz twoje pieniądze i twój zakup;)

Co do Behringera HellBabe01 to jak szukasz dobrej kaczki o dużych możliwościach którą można kupić za 100 zł z przesyłką kurierską (tak mnie się udało kupić) to spokojnie możesz brać. Bardzo dobrze daje sobie radę z mocnymi przesterami, nie gubi się, funkcja boost jest w nim praktyczna i można ukręcić jakieś dziwne brzmienie ;) Jedyny minus jaki znalazłem to to, że brzmi bardziej surowo w stosunku do Voxa (bo z nim miałem porównanie), ale wypada lepiej jak się chce mieć rzeźń na przesterze i nadal kwakał. Po za tym sam ograj i zobacz czy Ci się brzmienie podoba.