Witam, nie wiem, czy piszę w dobrym temacie:
Chciałbym wyczyścić gruntownie gitarę.
Gitara to Ibanez DN500 Darkstone, lakier nitro (tak mi się wydaje), drewno egzotyczne Sapelle, osprzęt chromowany.
Nie mam kompletnie pojęcia, czym mógłbym wyczyścić korpus, podstrunnicę, miejsca ogółem polakierowane i sam osprzęt.
Czytałem mnóstwo tematów, aczkolwiek wszyscy polecają co innego - kieruję się do więc do Was, gitarzyści - czego mogę użyć? Nie wiem również, do jakich miejsc mogę się ograniczyć, np. przy zmianie strun. Czy mogę odkręcić mostek i go wyczyścić bez obaw, że menzura (jeśli nie cała gitara!) będą do regulacji? Również tyczy się to przetworników. Dodam, że gitarę już bardzo długo nie czyściłem, gdzieniegdzie na lakierze porobiły się lekkie smugi (szczególnie na główce), a mostek zaczyna mi powoli zachodzić rdzą.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam. ;)