Jakiś czas temu wpadł mi w ucho rzeczony, polski zespół.
Świetne, wprost zarąbiste brzmienie, przynajmniej na Bourbon River Bank.
Pytanie tylko mam: co to w ogóle za stylistyka, bo że stoner to jest, to nie uwierzę, porównując do np. Acid Witch.
Drugie - wydaje mi się, że grają w drop C - dobrze mi się wydaje?
Żeby nie było, zarzucam linkiem: http://www.youtube.com/watch?v=yrYlTnP7cUc
-
adikjacksonguitar
- Posty: 64
- Rejestracja: 07-12-2011 22:58
wydaje mi sie, że nie ma co generalizować muzyki, ona po prostu jest i albo się podoba, albo nie. Ogólnie zaliczaja corruption do stonera. Ja lubie zespoły, których sie nei da zaszufladkować np Baroness, ni to stoner, ni rock progresywny, to jest po prostu Baroness :) tak samo z King Crimson, które opatrzono bardzo szeroką znaczeniowo nazwą rock progresywny, choć jest to niezwykle rozległy muzycznie i gatunkowo zespół. Sorry, że tutaj jakieś swoje przemyślenia publikuję ,ale to niestety nocne rozkminy :) Pozdrawiam
To ja zabiłem Laurę Palmer.
Drop C, albo po prostu o dwa tony zniżony.
Stawia na to drugie ;)
Stylistycznie przypomina mi to Kyussa.
Z polskich jeszcze dobry jest Fifty Foot Woman pod względem instrumentarium, z Wokalem gorzej.
Gatunek hmm
Stoner rock/metal , desert rock podchodzący pod acid? :)
Stawia na to drugie ;)
Stylistycznie przypomina mi to Kyussa.
Z polskich jeszcze dobry jest Fifty Foot Woman pod względem instrumentarium, z Wokalem gorzej.
Gatunek hmm
Stoner rock/metal , desert rock podchodzący pod acid? :)
Raczej C, na co wskazuje Devileiro. Ewidentnie.
FFW to nawet z mojego miasta są jak mi się wydaje... choć mogę zbłądzić.
Stoner, stoner. Poczyniłem parę porównań, i jak się wsłuchać w to, jak riffy są zbudowane, to definitywnie. Ale zarąbiaszczy rock'n'roll z nich jest.
FFW to nawet z mojego miasta są jak mi się wydaje... choć mogę zbłądzić.
Stoner, stoner. Poczyniłem parę porównań, i jak się wsłuchać w to, jak riffy są zbudowane, to definitywnie. Ale zarąbiaszczy rock'n'roll z nich jest.
Bill Lawrence l500-xlb, Krank DM DIY
