Witam
Już od dłuższego czasu rozmyślam nad zakupem nowej gitary. Gram już ponad 3 lata i mam ochotę na coś więcej niż to co daje mi mój Cort m200. Myślę teraz nad jakimś sprzętem który będzie miał mostek Floyd Rose i w ogóle będzie innego typu niż moja gitara. Ostatnio mam z nią małe problemy i właśnie dlatego się zastanawiam czy inwestować w nią czy sprzedać i kupić nową.Problemy z nią zaczęły się gdy wymieniłem struny (zawsze używałem Ernie Ball a teraz użyłem d'addario) no i po założeniu strun oczywiście zakładałem je po kolei (struny miały taką samą grubość) gitara nie stroi a menzura w niej to porażka również struny brzęczą (tylko 3G i 6E) dlatego nie wiem co robić Na nową gitarę miałbym do 1500zł a na "naprawę" starej 600zł Max
Z góry dziękuje za Pomoc