treble=off

Cześć, od dwuch tygodni borykam się z problem najprawdopodobniej zwiezanym z przetwornikiem w mojej gitarze, otóz to gdy przełączam na tryb- treble, gitara cichnie do minimum :/, prosze oszczedzic posty podgłoś gitare itp. to jest napewno coś z elektryką ale nie mam pojecia jak to naprawic i co sie stało :(( prosiłbym o jakies wskazówki, a bym zapomniał, to nie jest stały problem: gitara czasami jakby "się usprawnia".i Tryb treble działa ale po jakims czasie gaśnie, prosze o pomoc!

Czekaj czekaj...

...

co? Na jaki tryb przełączasz i co się wtedy dzieje bo nie rozumiem?

W vintage'ach jest oznaczenie przełącznika przystawek. Treble-gryf rythm-mostek. Najprawdopodobniej coś ci się odłączyło w elektronice. Do naprawienia samemu.

Aaaa w ten sposób. Dobra rozumiem. Mam czasami tak że jak włączam na przetwornik gryfowy to mi nie "załapuje" i muszę chwilę pomajtać przełącznikiem i w końću załapie i mam spokój na długi czas :]

zimny lut gdzies zapewne sie pojawił.

Tak jak i mi padł Ci przełącznik, i u mnie też nie działało jak przełączałem na przetwornik przy gryfie. Na chyba 3-4 miesiące wszystko było bez zarzutu jednak problem u mnie powrócił. Chyba jeszcze raz zalutuje bo może coś źle zrobiłem. Ty też spróbuj jeśli nie straszna Ci lutownica, choć nie jest to jakieś wybitnie trudne i pracochłonne zadanie.

W takim razie jutro lutownice do reki wezme i sobie polutuje :) dzieki wielkie.

Też tak miałem w gibolu,ale jakoś samo się naprawiło,dziwna sprawa z tymi przełącznikami.

czesc,

mialem tak samo w 4 letnim v100 icon

myslalem ze to albo przelacznik albo jakies slabe luty bo poruszanie przelaczikiem czasem pomagalo.
pickupy to sie raczej nie psuja...

w ministerstwie rock n rolla mi wszystko przelutowali na nowo - nic to nie pomoglo

okazalo sie ze powoli wysiadal potencjometr volume

powymianie na nowy jak reka odjal :)

pozdr,
gozdek

Ja też tak miałem w Epi. Odlutowałem kabelki od pokta, przylutowałem na nowo i jest ok.