zidanek43
Posty: 101
Rejestracja: 06-02-2011 19:26

23-07-2012 08:20

Witam, czy korzystał ktoś z usług Pana prowadzącego stronę http://www.efekty-diy.pl/ ? Głównie chodzi mi o kopię OCD i Noise Gate. Za gotowe efekty zapłacę 180 (OCD) i 190 (Noise Gate) zł. Czy to dobre ceny jak na DIY?
I czy to tych efektów nada się taki zasilacz? -> http://www.tomanek.dbv.pl/viewpage.php?page_id=38
P.S: Nie chcę kupić w częściach bo nie mam obycia z lutownicą i nie chcę zwalić sprawy.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Awatar użytkownika
mice
Posty: 307
Rejestracja: 11-09-2011 14:26

23-07-2012 09:33

zasilacz się może nadać, ale standardowo ma odwrotną polaryzację.
* parametry zaznaczone gwiazdką mogą ulec zmianie na indywidualną prośbę Klienta

A czy cena jest atrakcyjna to musisz sam ocenić.
Dla mnie byłoby ze 2x za dużo, gdyż bez problemu zrobiłbym sobie samemu.
Spróbuj z jakimś lutnikiem-elektronikiem pogadać. Czasem zdarza się efekt na drogich i trudno dostępnych częściach (tranzystory germanowe) za 200zł.. To taki zwykły OCD czy Noisegate może za 100-150 by dało radę zamówić.
Obrazek

fws
Doradca
Posty: 845
Rejestracja: 13-01-2011 21:08

23-07-2012 12:08

zidanek43 pisze:Witam, czy korzystał ktoś z usług Pana prowadzącego stronę http://www.efekty-diy.pl/ ? Głównie chodzi mi o kopię OCD i Noise Gate. Za gotowe efekty zapłacę 180 (OCD) i 190 (Noise Gate) zł. Czy to dobre ceny jak na DIY?

Tak, jest to dosyc dobra cena, bo za efekty najbardziej znanych polskich budujacych zaplacisz troche wiecej. Tyle, ze w podobnej cenie kupisz juz
http://allegro.pl/joyo-jf-2-ultimate-dr ... 53306.html
Jeszcze lepiej za 120zl, wprawdzie przesylka 80zl, ale przy wiecej niz jednym efekcie juz wychodzi taniej
http://www.thomann.de/pl/harley_benton_ ... _drive.htm

mice pisze:Spróbuj z jakimś lutnikiem-elektronikiem pogadać. Czasem zdarza się efekt na drogich i trudno dostępnych częściach (tranzystory germanowe) za 200zł

Lutnik to czasem moze nawet wiecej zawolac by sie zajmowac efektami zamiast drewnem i gitarami. Szczegolnie, ze przeciez jedynie raz na jakis czas lutuja kabelki. Najtaniej mozna probowac tam gdzie sa elektronicy uzywajacy lutownicy codziennie i to na drobnej elektronice, znajdzie sie takich przykladowo w malych serwisach telefonow komorkowych.

Jeszcze odnosnie tranzystorow germanowych to kupowanie efektow z nimi, nie wiedzac dokladnie co jest w srodku moze byc bledem. Czesto ktos uzyje jakiegos polskiego lub radzieckiego, ktory po prostu byl pod reka i zabrzmi inaczej niz tego oczekujemy. Co wazniejsze budujacy efektow czesto nie sprawdzaja tranzystorow na ile jeszcze nadaja sie do uzycia i jakie w ogole maja HFE, a od HFE na odpowiednim poziomie duzo zalezy. Zamawiajac taki efekt dobrze to zaznaczyc, za co ktos sobie moze tez duzo policzyc, bo moze kupic 10 tranzystorow germanowych i zaden nie bedzie spelnial wymogow.

Awatar użytkownika
mice
Posty: 307
Rejestracja: 11-09-2011 14:26

23-07-2012 15:19

znam dwóch super zadowolonych użytkowników(z naszego forum) Tonebendera MkII na 3 germaniakach, zapłacili podobno po 2 stówy u pewnego lutnika.
Zawsze można zamówić parowane tranzystory lub takie o małym rozsypie parametrów(np. OC75 ma idealny zakres do fuzzów) co zawęża poszukiwania, można dopłacić do zmierzenia hFe i kupić taki zestaw jaki nam pasuje. Myślę, że w 200zł można się spokojnie z tym zamknąć
Obrazek

fws
Doradca
Posty: 845
Rejestracja: 13-01-2011 21:08

23-07-2012 20:52

Bo to, ze ktos uzyje przypadkowych tranzystorow nie znaczy, ze nie beda one dzialac dobrze i, ze ktos nie bedzie z nich zadowolony, fuzz mozna zrobic z praktycznie wszystkiego, bardziej chodzi o to na ile bedzie zblizone brzmienie do oryginalu. Co zreszta nie jest tez latwe, bo stare efekty mialy czasem taki rozrzut, ze bralo sie kilka i kazdy brzmial troche inaczej.

Mozesz powiedziec co to za lutnik? Moze sam cos u niego tez zamowie jezeli dobiera lub chociaz mierzy tranzystory, a nie znam lutnikow, ktorzy by sie zajmowali lutowaniem efektow. W sumie w ogole nie wpadlbym na to zeby pytac lutnika o efekty, no ale niby Ci od gitar elektrycznych zwykle potrafia uzyc lutownicy chociazby do kabelkow.

Co do kupowania juz odpowiednich tranzystorow z tych najbardziej znanych to niestety wlasnie o to mi chodzi, ze nie zabardzo sie da. Trzeba polowac na resztki, zwykle niesprawdzone, czasem skas wymontowane i po prostu nigdy nie ma pewnosci ze te tranzystory ktore sie kupi beda mialy jeszcze parametry jak z katalogu. Dlatego trzeba mierzyc.

Wróć do „Efekty gitarowe”