Bas do 800 zł / 4 struny

Witam.

Jako że nie znam się zbytnio na gitarach basowych proszę o pomoc w wyborze pierwszego basa dla kolegi. Jak wyżej : max 800 zł , 4 struny, w zasadzie mogę być również używki. Generalnie coś bardziej do rocka niż do metalu.
I jeszcze piec, lecz ten w późniejszym terminie i już nowy. Ten by się nadał na start http://guitarcenter.pl/catalog/bas/wzma ... att-b-2010 ?

Z góry dzięki,
Pozdrawiam. ;)

http://allegro.pl/gitara-basowa-epiphon ... 05557.html

http://allegro.pl/yamaha-rbx-170-i2422439526.html

http://allegro.pl/gitara-basowa-shecter ... 61200.html

http://allegro.pl/flame-mayones-cs2003- ... 72976.html

Do wyboru do koloru.

Ten hajwacik powinien sobie dać rade. W domu bedzie git ale na scene to juz raczej nie wytrzyma.

http://allegro.pl/bas-lutniczy-osprzet- ... 77666.html - za 9 stów z wysylka sprzedam. Nieco drozej, ale w cenie sprzet w sumie w cenie samego osprzetu. Dorzucam kejsa zeby dotarł w jednym kawałku (i fajny case do noszenia, prosty ale skuteczny).

Wiosło rozklada epifołny i yamahy bez zapity, od schectera tez pod rock lepiej sie nada (schecter raczej do ciezszych brzmien, jazzy są bardziej uniwersalne. Sam mialem bass na 2x humb i mnie kapela beształa ze walę dolem az za bardzo - a taki urok humbów. Gralismy rocka, od klasyk po troche nowszy :P)
Flejm podany wyzej jest fajny, ale bez ukłądu aktywnego w tej cenie to lipa - wiem ze gosc go dorzuca, ale troche roboty t oejst zeby go polutować spowrotem. (a jakas przyczyna wyjecia musiala byc - wiec moze byc tak ze aktyw uwalony albo jakis lewy).

Co do comba, to na scene i na próby ponizej 100w na 15" bym nie schodził. (ew 2x10") Jak chcesz grac z kapela to bierz jakas sensowna uzywke.

Taki offtop z mojej strony: nie sugeruj, że ktoś oszukuje, jeśli tylko tak "Ci się wydaje". Powodem wyjęcia układu może być chociażby to, że ktoś woli tak a nie inne brzmienie, chce coś zmienić, czy w ogóle się rano po prostu obudził z chęcią wyciągnięcia układu.
Serio, jak chcesz sprzedać, to reklamuj swój towar, a nie podkopuj czyjegoś.

@up - nie podkopuję, pisałem z gosciem od tej basówki i w sumie mota sie 'w zeznaniach' - raz gada, ze wyjął bo tak woli, innym razem ze zmieniał pickup, jak pisalem z konta dziewczyny to ze juz miał taki wyjety aktyw jak kupił.
Anyway ja osobiscie nie rozumiem jaki jest sens posiadania gitary z aktywem i wywalania go. Te flejmy na aktywie brzmią fajnie i wg mnie to głupota wywalac preamp z wiosła (zwlaszcza, ze to nie jest pierwszy lepszy preamp, bo te flejmy jako nowe ~1,5-2k stały i grają dość fajnie).
Ja nikogo nie zmuszam do zakupu u mnie, bo za 8 stów z hakiem tak czy siak wiosło obstawiam długo nie poleży. Ogolnie sam lubię musicmany, takze dla mnie ten flame to swietna opcja by była. Z tym ze ich brzmienie jest specyficzne i warto wiedziec, ze to jest to czego chcemy.
Bo potem ktos do szatanów wyciaga MM'a i jest zdziwiony 'dziwnym' brzmieniem tego basu w mixie. (a na początek to i tak jazz albo p+j jest najbardziej uniwersalnym układem - dopóki sobie brzmienia nie 'wyrobimy' to polecałbym jakiegos precla z jazzem pod mostem, ew. jazza brać. Bo brzmienie i tak idzie z łapy)

Zreszta jak pisałem - fajnie ze dorzuca gosciu tego aktywa, niefajnie ze prawdopodobnie będzie z tym troche roboty. No, chyba ze aktyw na szybkozłączkach jest i tylko gniazdo przelutował pod pota volume, to 10 min z lutownicą i jazda.

Jak temat jeszcze aktualny to od siebie polecam basy AXL. Nasz basista ma i naprawdę fajnie brzmi, ma wyrównane brzmienie, dużo góry, środka,dołu też sporo ale trochę mniej. Ogólnie fajnie brzmi. Kosztuje ok 750zł ,i bardzo fajnie wygląda :P http://www.youtube.com/watch?v=cdwQF94B ... re=related. Polecam