Dziwne szumienie reverbu- marshall RF-1

Witam. Mam problem z reverbem marshall RF-1. Czasami przy dłuższym graniu w pewnym momencie ze wzmacniacza wydobywa się szum, dosłownie jak przy stracie myśliwca. Nie wiem czy to wina efektu czy wzmacniacza ( marshall dsl 401). Kiedy wydobywa się szum, jest zakłócony sygnał, kiedy zaś wyłączam reverb, szum znika i wszystko gra normalnie. Co to może być? Czy dobrym pomysłem jest serwisowanie reverbu?

Start myśliwca...? No nie wiem, ale mi to wygląda na zwykłe sprzężanie zwrotne (feedback).

btw. czy w tym dsl'u nie ma przypadkiem reverba wbudowanego ? Może spróbuj z tym wbudowanym i zobacz czy też się tak dzieję.

Jest reverb wbudowany, ale uszkodzony. Dlatego kupiłem w kostce.

Ponadto dziś się stało tak, że po pewnym czasie używania reverbu coś zabrumiło i przestał w ogóle działać. Gdy go wyłączałem i włączałem zmieniał tylko troche brzmienie ( na włączony reverbie miało mniej głębi).

Sprawdź czy solidnie wpiąłeś kable w efekt, lub kup porządne kable. Też miałem podobnie ze swoim "marszałkiem", "kijowy" kabel nie stykał dobrze w gnieździe kostki i słyszałem tylko pisk.

Mam proele , więc raczej porządne. Jutro sprawdze jak działa z zasilaczem. Mam nadzieje, że to kwestia tego ,że jadę na bateryjce zamiast na zasilaczu.

No to najprawdopodobniej bateria dogorywa...