[opinie] Riff Lublin

25-12-2010 23:18

Na pierwszy ostrzał poszedł Riff na krakowskim przedmieściu. Tuż po wejściu zakupiłem kostkę i wzięliśmy się za ogrywanie. Chasdiel rozglądał się głównie za klasykami ja brałem pod uwagę elektryki. Od początku poczuliśmy lekką olewkę ze strony obsługi. Musieliśmy się bodajże ze dwa razy upominać zanim ktoś zszedł i podał nam gitarę(Riff jak to riff. Kartki z napisem "Uwaga gitara pod napięciem" etc. Za samodzielne zdjęcie gitary z wieszaka podobno grozi wykopanie ze sklepu. Jeszcze nie sprawdzałem :) ). Gitary jak to gitary w muzycznych, struny zajechane jak sto nieszczęść, często wymagana regulacja. Model LTD Viper (50 albo 100, już zapomniałem) ledwo co dał się nastroić ale brzmiał dosyć mocno, w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Ogrywałem go na głowie Randall RH300G3, zbytnio się nie rozkręcałem ze względu na Chasdiel'a. Non stop prosił o ściszenie głowy (stary facet, musi dbać o słuch ;)) więc cóż... z grzeczności zaniechałem i nie udało mi się rozbujać głośników ale grało to mimo często rozstrajającej się gitary całkiem konkretnie. Mało uniwersalny ten randall, ukierunkowany głównie na łojenie ciężkiej muzyki. Szczupłe brzmienie ze sporym uderzeniem, kanał czysty chrypiący, mnie nie podpadł do gustu.

Zatem w skali 1-6:
Riff: 4+ . Jest lepiej niż dawniej, myślę że ze względu na nowych sprzedawców którzy już nie robią łaski, że pracują. No a że leniwi to swoją drogą ;)

BulletProofCupid

Vorthess · 24-01-2011 18:16

Nie wiem jak wyglada riff poza Krakowem bo tylko w nim bywam, ale ogolnie nie polecam, z prostego powodu. Jest to typowa "marka", wielkie wypasione pomieszczenia w samym centrum i masa sprzetu - wszystko fajnie ale nie ma nic za darmo. Fajny sklep zeby ograć gitarę czy sprawdzic sprzet, ale jak chodzi o kupno, to zapisać na kartce model i isc do konkurencji. Porównując ceny z mniej znanym sklepem sprowadzam sobie gitarkę nawet 300-400zł taniej.

LightMaster · 10-02-2012 20:21

A ja nie polecam lubelskiego Riffa do ogrywania sprzętu. Jeżeli nie jesteście zainteresowani kupnem wiosła, które chcielibyście ograć, to obsługa wam nie da, bo "gitary szybko się rozstrajają". Dzisiaj zostałem tak spławiony już po raz drugi. wcześniej wymigali się też tym, że "nie mają czasu, bo mają dostawę". (Tak jakby byli mi do czegoś potrzebni oprócz dania mi kabla i pokazania, na którym wzmacniaczu mogę ograć.) Ogólnie - polecam sprzęt, ale jeżeli nie chcecie nic kupić, to obsługa się wami zbytnio nie przejmie (no chyba, że trafią lepszy dzień ;)).

Co do cen, to niektóre rzeczy mają taniej niż gdzie indziej. Ja kupiłem tu mojego Rolanda Cube 40XL za 795zł (teraz jest po 880...), najtaniej w Lublinie i niewiele drożej niż na Guitar Center.