Wasi idole ;)

Mój nauczyciel Mateusz Rybicki z gdańskiego zespołu chassis, za to że jest super.
No i Slash oczywiście

Muflon pisze:szym, akurat Slash skomponował tylko solówki w tych utworach, sposób grania akordów oraz przypadek stworzył intro do SOM. Bawił się pająkami i Axlowi wpadło w ucho. A SOM, Don't Cry i NR to jest "trylogia" na cześć Erin Everly, pierwszej żony Axla, skomponowana przez Rose'a.

Wiem, ale jakby nie było to brzmi zaje..... I chyba tu się zgadzamy.

Głównie John Frusciante - praktycznie za wszytko, za ograniczenie wirtuozerii i szybkosci do minimum wymaganego, za feeling, za niesamowite solówki i improwizacje, za poglądy filozoficzne...
A tak reszta to : Vai, Gilbert, Malmsteen, Petrucci, Satriani, wiadmom za co ;)

Cliff Burton- Za to że zachowywal się jak ja, byl dosyc skromny, był bethovenem w komponowaniu utworów i wręcz bogiem gry na gitarze basowej. James Hetfield- za haryzmę, power i styl grania na gitarze, za to że jest równie dobrym kompozytorem i pisarzem co wybitni i wychwalani kompozytorzy

Mam kilku swoich idoli, ale takim, którego darzę wielkim szacunkiem był Hideto Matsumoto pseudonim hide.
Z tych nadal żyjących to Tora z Alice Nine ;) oraz Rouga z Heartless'a

STEVEN SEAGAL TO MOJ MISTRZ GITAROWY <3

Przede wszystkim Jeff Waters a poza tym jeszcze Marty Friedman, Jason Becker, Dave Mustaine, James Hetfield , Alex Skolnick, Dave Murray, Adrian Smith

Matt Heafy, Corey Beaulieu i John5. Za wszystko :)

Znam wielu gitarzystów którzy potrafili wywrzeć na mnie swój wpływ,to ludzie tacy jak Jimmy Page,Jack white,ale jest taki jeden jegomość który jest tak niesamowity że nie umiem tego opisać,jest nim Tommy Emmanuel,Po pierwsze jego umiejętności są...no gosć jest chyba kosmita,wymiatacz nie z tej ziemi,feeling i kompozycje są bardziej niż wzorowe,ale jest coś jeszcze,Tommy ZAWSZE jest skromny mimo że ma się czym chwalić,poza tym kiedyś powiedział że zawsze znajdzie czas dla swych fanów,wtedy pomyślałem że to niemożliwe i na pewno tak tylko mówi,ale ostatnio napisałem maila do niego (do jego menadżera) z pewną prośbą i do dziś mam ciarki gdy dostałem odpowiedź od niego samego,to mój wzór.Nie powiem jaka była moja prośba do niego:P

Czy ja na prawdę mam skłonności do rozpisywania się?

Ok. Od ostatniej wypowiedzi minęło trochę czasu, i wiele się zmieniło

Gitara:

Wojtek Jabłoński (Kult)
Robert LITZA Friedrich (Luxtorpeda, KNŻ)
Adam Burza Burzyński (KNŻ)
Robert Drężmak (Luxtorpeda)

BAss
Irek Wereński (Kult)
Krzysztof Kmieta Kmiecik(Luxtorpeda)
Michał Kwiatek Kwiatkowski(KNŻ)

Perkmeni;D:

Tomasz Krzyżyk Krzyżaniak (Luxtorpeda)
Tomek Goehs (KULT,KNZ)

Wokalisci;

Kurt Cobain (Nirvana)
Kazik Staszewski(KULT,KNŻ)
HANS (52 Dębiec, Luxtorpeda)

Marcinkult pisze:Curt Cobain (Nirvana)

Booże... <facepalm>

Okul pisze:

Marcinkult pisze:Curt Cobain (Nirvana)

Booże... <facepalm>

Już do niego jedziesz?

Dobra już poprawiłem, zamyśliłem się nad nazwiskiem, stąd napisałem przez C...

FoxChan pisze:

Okul pisze:

Marcinkult pisze:Curt Cobain (Nirvana)

Booże... <facepalm>

Już do niego jedziesz?

juz Ci sie cos nie podoba jak zwykle?

Okul pisze:
juz Ci sie cos nie podoba jak zwykle?

Przecież nabijam się tylko :D

Z gitary to Angus Young (AC/DC) za charyzmę itd., z gitary ze strony technicznej (nie oszukujmy się, Angus nie jest super pro elo) to Eddie Van Halen (Van Halen).

Z basówki to chyba Steve Harris (Iron Maiden) i tyle... jakoś nie mam takich idoli w basówce ;d

Z perkusji Phil Collins ;d

Z wokalu to Bon Scott (AC/DC) i Alice Cooper.

jesli chodzi o bas to Les Claypool z Primusa i Bill Laswell. gitara to na pewno Wacek aka Vogg z Decapitated, za wspanialy styl, Chuck Schuldiner z Death za soczyste, klarowne riffy, David Gilmour z Pink Floyd za piękne brzmienia i solówki, Syd Barrett z Pink Floyd za pomysły, Jimmy Page z Led Zeppelin za swietne uzycie roznych technik, Robby Krieger z The Doors za to samo co Page, Litza, ale tylko z terazniejszego okresu czyli grania w Luxtorpedzie za swietne, brudne brzmienie

Slash - za to że jest taki sam.
Jimmy Page - melodia i raj dla ucha
Tommy Emmanuel - Niesamowity facet

___
Nie lubię wymiataczy, shredderów. To nie dla mnie. Faktem jest że technika jest ważna, ale naprawdę wolałbym słuchać wlazł kotek... od jakiegoś pierwszego lepszego shredonapierdalacza bo to ma być muzyka a nie tupot końskich kopyt na wyścigu.
Ale wszystko to jest kwestią gustu

No to i ja się podzielę
Gitara:
-Marty Friedman
-James Hetfield
-Tommy Iommi
-Chris Broderick
-Scott Ian
-Eric Clapton
-Zakk Wylde
-Herman Li
Bas:
-Tomasz "Titus" Pukacki
-Steve Harris
-Dave Ellefson
Wokal:
-James Hetfield
-Dave Mustaine
-Ozzy :D
-Dio
-Grzegorz Krupczyk

Gilmour - facet jest mega, melodyjne solówki, wszystko układa się w kupę, hell yeah
May - fajny facet ogólnie a jego gra... Jakby był dotknięty przez Boga, plus do tego gra na zbudowanej przez siebie gitarze.
EVH - oh hell yeah, poczuj ten klimat, niezłe riffy, wirtuozerskie solówki i wszystko inne. ;p

Cichy11 pisze:No to i ja się podzielę
Gitara:
-Tommy Iommi

Może się czepiam ale ten pan ma na imie Tony,od swojego drugiego imienia jakim jest Anthony,jeśli to Twój idol to powinieneś wiedzieć jak się nazywa:P

Gitara Elektryczna:
Kirk Hammett,
Slash.
Gitara Akustyczna:
Ellie Goulding,
Chris Ketley.
Wokal:
Ellie Goulding,
Kurt Cobain,
Paul Hewson
Gitara Basowa:
Chris Ketley
Perkusja:
Joe Clegg

Chyba tyle... ;P Tak, lubię mieszać style.

Slash, Eric Clapton, Kurt Cobain i Kirk Hammett

Wysłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk

Slash & Amott brothers - za umiejętności.
Angus Young - za zachowanie sceniczne.

Jakby ich połączyć, wyszedłby gitarowy "Some Kind Of Monster" :D

Jimi Hendrix, Brian May, Tony Iommi, Jimmy Page, Glenn Tipton, Adrian Smith, Kirk Hammett, Ritchie Blackmore, Steve Morse, Zakk Wylde - niesamowite umiejętności i technika :D

Ostatnio : Keith Richards, Joe Bonamassa.

Slash
Whit Smith
John Butler
Doug Aldrich
Marc Ribot
Ron Thal
Joe Perry
Eric Johnson
Zakk Wylde
Buckethead
Jeff Loomis
Paul Gilbert
Alex Hutchings
Garry Moore
Marco Sfogli
Raul Midon

To teraz moi idole, kolejno:
Tomasz "Orion" Wróblewski – Za charyzmę, za jego wokal (growl) i za niesamowite teksty w Vesanii.
Dave Mustaine – Lubię jego styl, jego solówki i jego Megadeth ;)
Filip "Heinrich" Hałucha – Mały (w sensie wzrostu), sympatyczny basista który ma wszystko, czego potrzebuje basista death/black metalowy.
Bruce Dickinson - Za wokal. Ciarki mam, jak ryknie.

Kurt Cobain