Pomocy! nie wiem jaką gitarę wybrać

Hej gitarzyści, słyszałem że można was poprosić o dobrą radę więc oto i jestem :)
Sprawa wygląda tak: Jestem początkującym gitarzystą i chcę przejść z grania na akustyku do grania na elektryku, ale nie wiem jaką gitarę kupić... Kilku znajomych powiedziało mi tylko, żeby nie kupować drogiego sprzętu na początek. Pytanie brzmi: Mam kontakt z trójką sprzedawców którzy sprzedają używany sprzęt, jeden sprzedaje Fender'a Squier'a Bullet'a, drugi Fender'a Standard'a, a trzeci Yamahę et112 Eternę, wsystkie w sensownych cenach, czy ktoś może mi polecić która z tych gitar to najlepszy wybór na pierwszą gitarę? niestety muszę wiedzieć przed 10 maja więc proszę o szybką odpowiedź, każda jest mile widziana, i chętnie poczytam o waszych opiniach...

Z góry dzięki za odpowiedzi, miłego grania i głośnej kwarantanny ;)

Bullety sobie odpuść, to są gitary klasy "na prezent dla dziecka" a nie jak chcesz sensownie pograć. Fender Standard zaczynają się gdzieś od 2k w górę, więc to zupełnie inna liga - nie wiem czy jest sens na pierwszego elektryka tyle wykładać. Mam Yamahę Pacifice 112v, to jest pokrewny model do tego co podałeś i śmiało mogę polecić, bardzo poprawnie zrobione wiosło. Wręcz bym powiedział, że jak na ta półkę cenową to powyżej oczekiwań.

Karls pisze:Fender Standard zaczynają się gdzieś od 2k w górę, więc to zupełnie inna liga - nie wiem czy jest sens na pierwszego elektryka tyle wykładać.

A z ciekawości, jak znalazłem ofertę z używanym fenderem standard za 770zł? warto takiego kupić, czy lepiej yamahę et112 za 525zł?

4z0r3k pisze:A z ciekawości, jak znalazłem ofertę z używanym fenderem standard za 770zł?

To albo oferent się pomylił, albo Ty czegoś nie doczytałeś.

Tak jak kolega wyżej napisał - albo to jest podróbka, albo poważnie uszkodzona, albo Squier by Fender, a nie Fender.

Coś mi tu śmierdzi, Fender Std za 800PLN. Jest takich dwóch magików w Polsce. Jeden z okolic Wągrowca, drugi już nie pamiętam skąd. Mistrzowie. Podlinkujesz?

malyguit pisze:Podlinkujesz?

https://allegro.pl/oferta/fender-squier ... 7703511044

oczywiście

co o tym sądzisz/sądzicie?

To jest Squier by Fender, tania submarka. Nie jest to "prawdziwy" Fender, z tych co kosztują po 2-3k. To jak z Epiphonem i Gibsonem - niby obie marki należą do Gibson Guitar ale ta pierwsza ma jakościowo nie wiele wspólnego z Gibsonami z prawdziwego zdarzenia. Ja jak kupowałem elektryka to porównywałem moją obecną Yamahę z jakimś Standard Stratocaster od Squiera, i ten drugi nie brzmiał dobrze. Cienkie, puste brzmienie, bez dołu.

No przecież to nie jest Fender, tylko Squier...
Produkcji Indonezyjskiej, ma szansę być OK.

Karls, tak się składa, że miałem Epi LP Std i mam Gibsona LP Classic Custom i jakoś wielkiej przepaści nie ma. A i miałem w rękach wiele Epi i parę Giboli, więc wiem co piszę. To i to bardzo dobrze wykonane, trochę inny osprzęt i inne łapcie wykonały. No i porównanie Squiera Stratocastera jakiegokolwiek do Yamahy Pacyfiki 012 czy 112 jest niemiarodajne. Porównaj Ferdka takiego za 4k, to będziesz wiedział że różnią się nieznacznie, poza osprzętem, materiałem i wykończeniem. No inną bajką jest, że to i to gra trochę inaczej, więc tu trzeba wiedzieć, że diabeł tkwi w szczegółach i za to się płaci.

Wielkie dzięki za wszelkie odpowiedzi, decyzja podjęta (yamaha jeśli kogoś ciekawi co wybrałem). Cieszę się że znalazłem tutaj to czego się spodziewałem czyli szybką i sensowną odpowiedź...

Jesteście super, na pewno zostanę na forum na dłużej :) na przykład kiedy będę w przyszłości zmieniał sprzęt.