Przetworniki wyglądają na każdy z innej parafii, taka dokładanka
Środkowy singiel to chyba oryginał Ibaneza, mostkowy humb na pewno jest inny, ale niestety nie widać jaki (myślałem, że to może być SH8, ale jednak nieco się różni), gryfowy to oczywiście SD, ale też nie wiem jaki. Cena jest OK, nowa RG270 kosztowała jakieś 1200-1300 zł. Według mnie ani cena nie jest jakaś mocno zaniżona, ani już na pewno nie zawyżona. Most i przetwornik (albo i dwa) wyższej klasy trochę dodają, więc 1200 powinno być OK.
Pamiętaj tylko, że opinia na forum to tylko takie luźne rozważania, a nie opinia rzeczoznawcy. Tak naprawdę wartość używanej gitary określa to za ile jeden chce sprzedać, a drugi kupić.
Po numerze - Korea - fabryka Cort, 2001 rok, kwiecień, nr seryjny 4887.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."