Siema!
Możliwe, że wpadnie mi około 6 stówek, które mam zamiar przeznaczyć na gitarę elektryczną. Na klasyku gram od pół roku i jednak mnie ciągnie do prądu :P
Z tego co wiem to w tej cenie Epi G400 (podoba mi się skubana, ale wygląd to kwestia drugorzędna), Yamaszka Pacifica (112 a 102 wielka różnica? Opłaca się brać 102?) i ewentualnie Cort kx5.
Co zamierzam grać? Na prawdę różnie, więc raczej wiosło uniwersalne - Yamaha HSS (i znowu pytanie do 102, bo 112 czasami ciężko w tej cenie wyrwać)