jakit pisze:Naczelny dyrektor piekła polskiego!
No dobra, może trochę spaczony pogląd mam - moja pierwsza gitara była z floydem, nie wiedziałem nic na ten temat, z internetów jeszcze się tak nie korzystało, bo nawet nieszczególnie było gdzie o tym przeczytać, nie był zablokowany no i pamiętam jak się z nim męczyłem ;)
No tak, bez wsparcia ciężko. Internety, Jutjuby itepe pomagają jednak samemu też ogarniać. Ostatnio swoją przestrajałem (i zmieniałem struny na grubasy), a więc ustawienie od nowa konieczne było (no i jeszcze odblokowywałem co zablokowane było). Przy okazji Floyda rozebrałem znów na czynniki pierwsze, wykąpałem w Gronalu i podsmarowałem tu i tam. Cała operacja zajęła mi tyle, ile poprzednim razem samo ustawienie menzury - ok. 3 godziny. Da się. A ja bardzo zaawansowany nie jestem.
Na temat samej gitary - generalnie tak na odległość wydaje się być OK, ale jednak polecam wziąć do łapy przed zakupem, a najlepiej dać do łapy komuś kto trochę już w łapie miał... taka minimalizacja ryzyka.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."