Pasek z Allegro

Witam!

Jakiś czas temu trafiłem na taki pasek gitarowy. Wygląda to fajnie...

Ciekawi mnie co o tym myślicie. Czy faktycznie to takie cudo jak zapewnia sprzedający?

miałem pasek z klamrą i nie polecam - ta konstrukcja działa gdy pas jest naciągnięty,. w sytuacji gdy jest luźny po prostu wypada z klamry
produkt z lincza to kawałek eko-papy. passe'


a i dodam jeszcze że ta klamra jest zdolna do zostawienia śladów na wiośle.
polecam efektywniejsze mniej festyniarskie paski teksylne

Tylko pytanie: czy szmata jest wytrzymała i nie "wyrabia" się?

Myślę, że na pewno się wyrobi. :)

Naprawdę warto zainwestować raz a trafnie aniżeli wydawać pieniądze co 2 miesiące.

W sierpniu będzie 2 lata jak jadę na jednym pasku w logiem "Riff". Trochę się wyrobił ale daje jeszcze radę.
Za to profilaktycznie odradzam wszystkim to coś - http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/a ... oven-3-red - gitara leci na głowę jak głupia; no chyba, że macie wyważone wiosło. ;)

Idz do muzycznego i popatrz za prawdziwym skorzanym szerokim pasem :PP JA calkiem przypadkiem trafilem do sklepu i kupilem 6-7cm skorzany pas za 60 zlotych z "groszem" ... i po roku czasu nawet ryski nie ma trzyma sie jak nowy XD Do tego porzadne strapy i masz pas na gitare do konca zycia XD

Właśnie o czymś w tym stylu myślę - szerokie i skórzane. Jeśli chodzi o klamry i tym podobne metalowe dodatki to faktycznie mogą obić gitę. Przemyślimy to jeszcze ;)

dziwne bo ja mam pas nylonowy kupiony za...15zł bodajże i jedyne co odeszło to naklejka z typem materiału a pas ma o wiele więcej niż 2 miesiące.

BulletProofCupid, pochwal się co masz skoro takie trwałe :)

Zwykły pasek liszko. http://rockman.com.pl/product-pol-1521- ... itary.html Coś takiego tylko bez tego smoka i skórzanej nakładki. (no trochę z ceną przegłem ._.)

Ja również mam pas Liszko od wielu lat (skórzany) i jest w świetnym stanie, jednak... Nad czym tu debatować... nad paskiem do gitary? ;) Z całym szacunkiem, ale bez przesady, żeby nie móc sobie po prostu kupić paska do gitary samodzielnie

Pozdrawiam.

W lipcu minie rok od kiedy mam szmaciany pasek no-name za 13 zł ze sklepu muzycznego typu "wejdź,kup,wyrzuć". Do gitary mam zamontowane straplocki i jak dotąd nie było żadnego problemu, wszystko bardzo dobrze się trzyma i nic się nie sypie. Zgadzam się z przedmówcą, myślę że to wszystko to dorabianie ideologi do srania :)

http://www.gitarownia.pl/product-pol-41 ... -8-BR.html

polecam paski Presto. Sam mam jeden i uważam, że bedzie mi służył na fest długo. Jest bardzo wygodny, szeroki na 8cm i zrobiony z nie byle jakiej skóry! Mam dosyć ciężkie wiosło wiec taki pasek dla mnie to super sprawa.

Paski Liszko są dla mnie troche za drogie...

Drogie? Myślałem że ten mój jakiś wyjątkowo tani był jak reszta była po 130zł :P. Zresztą, poszedłem, przymierzyłem, wziąłem najtańszy i poszedłem, jakoś nie zastanawiałem się "A może są tańsze gdzieś na świecie?". Chociaż na te kilka piw by może było :(

A ja kupiłem pseudo-skórzany pasek na allegro za 30 zł, mam go ponad rok i nic mu się nie dzieje, bardzo wygodny, w miarę szeroki (6,5 cm). Miałem z nim tylko jeden wypadek, wypiął mi się i spadł na mały palec u nogi Ale poza tym wszystko w porządku.

Cykli pisze:http://www.gitarownia.pl/product-pol-4133-Skorzany-pas-pasek-gitarowy-PRESTO-PES-8-BR.html

polecam paski Presto. Sam mam jeden i uważam, że bedzie mi służył na fest długo. Jest bardzo wygodny, szeroki na 8cm i zrobiony z nie byle jakiej skóry! Mam dosyć ciężkie wiosło wiec taki pasek dla mnie to super sprawa.

Podpisuję się. Ja mam wprawdzie inny ale budowa ta sama. też polecam. Kupiłem w Riff-ie
http://guitarcenter.pl/catalog/images/dunlopggs007.jpg

I ja również polecam paski presto. Cholernie mi sie podoba fakt, ze są po prostu zwykłe. Zadnych bajerow, okuć czy specjalnie zaznaczonych nici.

/juz ponad 7 lat gram na tym samym pasku fendera =) Najprostszy model, czarny, parciany, skorzane zaczepy i mocno juz starte logo =) Poki co jest nie do zdarcia, a kosztowal tylko 40zl (zakupiony jako pamiatka z wycieczki szkolnej do krakowa :P )

Wybór padł na http://www.gitarownia.pl/product-pol-74 ... ES-51.html

Dziękuję wszystkim za pomoc w dorobieniu ideologii do srania

Grzdam pisze:Myślę, że na pewno się wyrobi. :)

Naprawdę warto zainwestować raz a trafnie aniżeli wydawać pieniądze co 2 miesiące.

W sierpniu będzie 2 lata jak jadę na jednym pasku w logiem "Riff". Trochę się wyrobił ale daje jeszcze radę.
Za to profilaktycznie odradzam wszystkim to coś - http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/a ... oven-3-red - gitara leci na głowę jak głupia; no chyba, że macie wyważone wiosło. ;)

Ja mam m.in.taki pasek gitarowy i gra mi się z nim świetnie mam go prawie 3,5 roku i się z nim nic nie dzieje a jest to moja jedna z bazowych gitar.

proponuję przenieść temat do właściwego działu, bo tutaj rozmawiamy o efektach