Pare utworow na elektryka

Coz pewnie walkowane srednio co miesiac.
Otoz gram na elektryku juz z pare miesiecy i brzdakalem sobie schody, chromatyke itp. Przyszedl czas na jakies kawalki. Problem w tym ze odpalam GP i lista 10.000+ tabow. Ma ktos pare ciekawych sugestii? Cos w tempie RHCP, B.B. Kinga (80-120). W gatunkach: rock, blues, grunge?

Jest otwarty na propozycje

Popatrz na Songsterr na swoich ulubionych autorów i wybierz najprostsze taby na początek. Tam masz fajne wyszukiwanie, więc szybko znajdziesz coś dla siebie. Graj z podkładem, zawsze.

No wlasnie mam i to nawet kupione na telefon ale jak popatrzylem na top a tam crazy train i master of puppets to se darowalem, ale poszukam
Dzieki za odp

Ja korzystam z ultimate-guitar.com, chyba największa baza. Dodatkowo można sobie dodawać własne taby jako prywatne, więc ja to traktuję jako osobistą chmurę do opracowań gitarowych. Songsterr nie jest zły ale jak dla mnie przeładowany - większość kawałków to opracowania na cały zespól z rozpiską na instrument i przy grze solowej potrafi to bardzo różnie brzmieć.

Karls - znów nie wiesz o czym piszesz, a dajesz rady jakbyś wiedział. Ja mam jedno i drugie. UGT niestety ma kupę tabów byle jakich, niedokładnie spisanych, z grubymi błędami. Fajna baza, ale zdecydowanie słabsza niż Songsterr (mimo, że i tu są błędy czasem).

Songsterr to duża baza, więc na pewno nie tylko Crazy Train tam znajdziesz (swoją drogą - fajny kawałek do grania ). Ja ostatnio stamtąd biorę klasyki: Kansas, Gunsów. Brałem Slayera, Gary'ego Moore, Radiohead... RHCP też zresztą. Możesz sobie wziąć tab na każdy po kolei instrument, posłuchać jak brzmi całość albo powyłączać instrumenty, których nie chcesz.

6nt pisze:Karls - znów nie wiesz o czym piszesz, a dajesz rady jakbyś wiedział.

Oświeć mnie co tu jest do znania się lub nie? Serwis jak serwis, ja mam inne preferencje.

Modek prosze o zamkniecie bo sie nieprzyjemnie zrobilo

Spokojnie, żadnej awantury nie będzie :). Po prostu cytowany kolega ma już taką lekką "megalomanię", nic nie poradzimy, ciągle uważa, że wie lepiej. Szczęście, że to spokojny człowiek, nie jest skory do kłótni, to przynajmniej przechodzi bez echa.

I żeby nie być całkiem w OT - nie uważam, że Songsterr jest zły, po prostu jak dla mnie nastawiony na innego odbiorcę. Jeśli zwykle grasz sam to UG ma moim zdaniem lepiej zrobione pod to TAB-y. Na Songsterr jak zostawisz samą gitarę to często jej linia brzmi ubogo. Na UG można znaleźć aranżacje łączone, gdzie gitara płynnie przechodzi między swoją linią melodyczną a np. kawałkami gdzie w oryginale nie występuje (np. odgrywając melodię wokalu) tak żeby wypełnić luki i fajnie się to grało solowo. No i dodatkowo na UG jest sporo piosenek rozpisanych do grania akordami - na Songsterr w porywach akordy rozpisane w notacji "tabulaturowej" bez powiązania ze słowami - ciężko się w tym połapać, żeby na raz bić akordy i śpiewać np. Za to prawda - UG jest dużo bardziej budowany przez użytkowników i tam zdarzają się taby tak zrąbane, że szkoda gadać, Songsterr ma lepszą kontrolę jakości. Także każdy ma swoje zalety, wybór należy do Ciebie. A najlepiej nie ograniczać się do jednego serwisu.

Karls - naprawdę nie liczba tabów świadczy o serwisie. Dla głuchego pewnie to co w UG jest, wystarczy. Są jakieś dźwięki, niby w miarę zgodne... Jak nie jesteś głuchy, to będzie rżnęło po uszach, bo zupełnie co innego spisane niż grane, ale dla Ciebie wystarczy, jak widzę. Tylko proszę - nie radź znowu kolejnemu koledze źle.

xPaJaCx - oczywiście jeżeli szukasz byle jakich opracowań, byle sklejonych na jedną gitarę tam gdzie grają dwie - UG jest OK. Czasem nawet zdarza się, że proste kawałki nie mają dużo błędów. Jednak pamiętaj o jednym - UG to są wrzucane przez użytkowników taby, bez weryfikacji. Naprawdę w 80% przypadków wymagają wiele pracy, wiele poprawek, żeby w miarę przypominały to, co mają w tytule. Songsterr oferuje rozpisanie na poszczególne instrumenty. Czasem za bardzo (jak jedna gitara gra najpierw bez przesteru, a potem z przesterem, to rozbijają to na dwie gitary), ale łatwiej w tym się połapać niż jak masz po prostu nie te dźwięki. Karls lubi uważać się za wszystkowiedzącego, ale weź pod uwagę, że to młodziak, wiele nie wie. Często ma dobre intencje, ale zazwyczaj powtarza to, co gdzieś w internecie wyczytał, a internet jest pełen szajsu.

6nt pisze:Karls lubi uważać się za wszystkowiedzącego, ale weź pod uwagę, że to młodziak, wiele nie wie.

W żadnym razie tak nie uważam, mam świadomość jak wiele jeszcze nie wiem i nie będę wiedział, bo jeden człowiek nie zdoła tego ogarnąć :). Tobie też doradzam odnalezienie w sobie odrobiny pokory, bo często zamiast napisać, że się z kim nie zgadzasz (do czego masz prawo, a jak jeszcze podasz sensowne argumenty to w ogóle super) to czasem niepotrzebnie obrażasz innych. Jestem też ciekaw na jakiej podstawie zakładasz mój wiek i doświadczenie? Popularny błąd poznawczy polega na tym, że wiarygodność danej osoby na forum próbuje się oceniać na podstawie jej stażu i ilości postów - to oczywista głupota bo zarówno można trafić na weterana forumowego, który jest w danej dziedzinie amatorem, jak i na nowego użytkownika, który jest ekspertem z wieloletnim stażem. Żeby nie było - ja się za żadnego eksperta nie uważam, wręcz przeciwnie.

6nt pisze:naprawdę nie liczba tabów świadczy o serwisie. Dla głuchego pewnie to co w UG jest, wystarczy. Są jakieś dźwięki, niby w miarę zgodne... Jak nie jesteś głuchy, to będzie rżnęło po uszach

Bezpieczniej było by powiedzieć, że tam jest różna jakość - można trafić perełki a można takie co na prawdę rżną po uszach, jak to ująłeś. Jak kolega gra dopiero parę miesięcy to raczej łatwiej mu będzie ogarnąć jakieś proste taby z UG niż próbować rozgryźć aranżację na cały zespół. Pamiętam, że mnie takie rzeczy odrzucały jak sam zaczynałem - nie wiedziałem jak się do tego zabrać, sprawiało to wrażenie dużo trudniejszego niż jest w rzeczywistości. Ty jako doświadczony gitarzysta zupełnie inaczej odbierasz takie sprawy niż osoba która dopiero zaczyna przygodę.

1. Nie o liczbę, a o treść postów chodzi - przeczytaj sam siebie za kilka miesięcy, będziesz się rumienił
2. Nie - na UG jest szajs przetykany z rzadka przyzwoicie zrobionymi tabami, na Songsterr jest na odwrót i nie będzie koledze łatwiej ogarnąć źle spisanego szajsu, do nauki znacznie lepiej mieć dobrze przygotowany materiał i tyle

Jeszcze raz - najpierw się czegoś dowiedz naprawdę, sam spróbuj, ale tak naprawdę, pobaw się z rok - dwa, a dopiero potem dawaj innym rady. Jeśli weźmiesz coś do ręki na 5 minut, to porada jak to obsługiwać dawana przez Ciebie jest bez wartości. Już kolejny raz to samo próbuję Ci uświadomić, ale jak widzę - bez efektu...

Ależ ja gram na gitarze od ładnych kilku lat... Nie wiem skąd sobie wymyśliłeś coś innego. Data rejestracji na forum to nie mój początek przygody ze sprzętem ;).

A to czy koledze będzie łatwiej na UG czy Songsterr to już jego sprawa i decyzja, nic nam do tego.

1. TREŚĆ postów, nie czas - czegoś jeszcze nie rozumiesz? Piszesz jak ktoś, kto wziął gitarę do ręki przedwczoraj - tak prościej. Tak, żeby było dosadniej, dosłowniej i wprost - dlaczego uważam, że dajesz szkodliwe rady:
- rozwaliłeś mnie radząc innemu koledze, że wysokość strun nad gryfem reguluje się prętem - kolega mógłby sobie zniszczyć gitarę gdyby Cię posłuchał,
- Dean dla Ciebie to firma o której "pierwsze słyszysz" - niby nieszkodliwe, ale jednak jeśli ktoś choćby interesował się trochę muzyką gitarową, to nazwa jest mu co najmniej znana,
- bajek, które wciskałeś w wątku dotyczącym akustyka, to już nawet sss nie wytrzymał...
- powtarzasz mit o tym, że "lampa + tranzystor" brzmi zawsze lepiej niż (tu już Twój słowotwór) "pełna cyfra modelowa" i wypowiadasz się na temat wzmacniaczy, których ani nie widziałeś, ani nie słyszałeś
- masz Mustanga GT40 i korzystasz z gotowych presetów "od społeczności" (sam to napisałeś), a doradzasz w wątkach dotyczących wzmacniaczy z jednak wyższej półki, powtarzając internetowe opinie typu "Peavey to wzmacniacze do cięższej muzyki", choć nawet nie widziałeś żadnego Peaveya, chyba że na obrazku w internecie
Mógłbym jeszcze długo tu cytować pierdoły, które wypisujesz, ale po prostu szkoda mi czasu i trochę mi szkoda Ciebie. Nie chcę się znęcać. Długo milczałem, prostując co jakiś czas Twoje błędne pseudorady, ale po płyniesz już czasem tak mocno, że za chwilę sss poradzisz jakiego akustyka ma kupić i który brzmi lepiej dla niego. Po prostu weź na wstrzymanie. Jeśli nie masz porównania własnego, to nie pisz, że masz.
2. Kolega prosi o pomoc w decyzji, więc warto pomóc, a nie sprowadzić na złą drogę, bo się nauczy byle czego i się zniechęci jak kupa pracy pójdzie w kawałek, który na końcu i tak będzie brzmiał jak pseudo cover disco polo. Tobie to może wystarczy, ale kolega chce się nauczyć naprawdę.

Cóż, to jeszcze raz Cię uświadomię - na gitarze gram od lat. A to, że przekręcasz albo nadinterpretujesz moje wypowiedzi o niczym nie świadczy, chyba, że o Twojej złe woli w tej sprawie. To tyle, jak dla mnie nie ma sensu ciągnąć tego OT. I tak pewnie moderacja zrobi tu porządek więc to pójdzie do kosza.

Karls pisze:Cóż, to jeszcze raz Cię uświadomię - na gitarze gram od lat. A to, że przekręcasz albo nadinterpretujesz moje wypowiedzi o niczym nie świadczy, chyba, że o Twojej złe woli w tej sprawie. To tyle, jak dla mnie nie ma sensu ciągnąć tego OT. I tak pewnie moderacja zrobi tu porządek więc to pójdzie do kosza.

Ja nie przekręcam ani nie interpretuję, ja cytuję - sam poczytaj co pisałeś. Dobrze, że zaczynasz widzieć, że pisałeś bzdury, pod którymi teraz się już nie chcesz podpisać

Im bardziej ktoś musi wielokrotnie podkreślać ile czasu już gra i jakim jest ekspertem, tym bardziej widać, że nim nie jest. Jeszcze raz, na sam koniec - nie ilość, nie czas, ale jakość krytykuję. Jakość tego co piszesz, bo po prostu piszesz nieprawdę, często jakieś hasełka z internetu kopiowane czy zasłyszane. Gdybyś to jeszcze przedstawiał jako swoją opinię, byłoby OK, ale Ty przedstawiasz to jak prawdę objawioną, jak fakty niedyskutowalne i nie przyjmujesz, że się mylisz. Daj sobie trochę na wstrzymanie i przez jakiś czas przełącz się z nadawania na odbiór. Zyskasz i ty, i forum.

6nt pisze: Dobrze, że zaczynasz widzieć, że pisałeś bzdury, pod którymi teraz się już nie chcesz podpisać

Widzę, że jesteś niereformowalny, fakty Ci nie przeszkadzają. Ja na tym kończę dyskusję, życząc Ci żebyś nauczył się widzieć w osobie po "drugiej stronie klawiatury" jednak człowieka i traktował z szacunkiem. Wtedy nie tylko forum na tym zyska .

Dajcie se po razie i wracajmy do tematu :) .

Patrząc z mojej strony to jeżeli chcesz się nauczyć jakiegoś kawałka, to nie zaczynaj od tabów od razu.

Na początek sam spróbuj coś rozgryźć ze słuchu.Choć podstawowe akordy. Złapać rytm.
Jak coś jest za szybkie, YT ma funkcję zwalniania odtwarzania.
Są też inne programy na zmniejszenie szybkości bez obniżania wysokości dźwięków np. Transcribe
Łatwiej wtedy wyłapać dźwięki.
Jak dalej nie waidomo jak co łapać to szukamy kawałka w wersji LIVE. Sporo można czasami wyłapać.
Jak to nie pomaga to szukamy COVERÓW nagranych przez innych. Tu też całkiem sporo widać.
Jak to nie pomaga to bierzemy TABY.

Nie ma znaczenia z jakiego z jakiego portalu.
Przejżyj zawsze kilka. Tabulatura to tylko opracowanie tego co ludziom sie wydaje, że słyszą.
W gazetach czasami nawet straszne głupoty drukują.

Dlatego polecam zaczynać od oryginału, od artysty, który to zagrał.
Nie zaczynaj od drugiej strony, bo w głowie będziesz miał cyferki, a nie słyszał dźwięki.

A kawałki to graj raczej takie jakie lubisz :)

Pozdro
petlica

Ja myslalem teraz o tabach po to, aby nauczyc sie plynnie przechodzic miedzy progami i strunami, w miedzy czasie ucze sie dzwiekow na gryfie i potem myslalem o skalach interwalach i pentatonikach :)

Ps petlica masz na mysli gre ze sluchu w przyszlosci czy chodzi ci o szukanie "dobrych dzwiekow" u zrodla? Ale patrzac na to z boku to co napisales nie jest wcale takie oderwane od rzeczywistosci. Dzieki graniu z Live'a nie dosc ze naucze sie utworu to jeszcze nie wejde w ten ciag cyfrowy bez ktorego teraz wiekszosc mlodych sobie nie radzi i moze naucze sie brzmienia dzwiekow na gryfie

Całkiem mądry post o graniu że słuchu. Naprawdę warto bo rozwija!
Zwalnianie na Youtube to fajna funkcja, korzystam czasem. No i również podpatruje występów live;)
Ale jak ktoś jest mega, mega początkujący to jednak dobre taby polecam bo probujac grac ze słuchu można tylko nerwicy dostać;);)