Jack941507 pisze:...nagrywaliśmy na szybko bo chcieliśmy zobaczyć jak to wyszło...
Dobre tłumaczenie :) To tak jak pijany kierowca, który tłumaczył się policji po zatrzymaniu za przekroczenie prędkości, że chciał zdążyć do domu zanim spowoduje wypadek po pijaku.
Dobrze, że gracie coś rodzimego, utwór Nalepy - mistrza bluesa i znakomitych gitarowych riffów.
Myślę, że sami słyszycie niedostatki, nierównomierności, niewypoziomowanie instrumentów. Lecz rozumiem, że próba. Ona właśnie służy do tego, by posłuchać nagrań, korygować błędy, znaleźć optymalne wyważenie i brzmienie instrumentów…
Precyzję wykonania tworzy się na każdym instrumencie z osobna. Jak poważniej podejdziecie do muzyki to przyjdzie z czasem. Powodzenia.