Siemanko :)
W moim technikum w magazynie zauważyłem starą gitarę akustyczną - Oscar Schmidt OG-2N. Magazynierka powiedziała, że ma ponad 25 lat, bo jest tu praktycznie od początku (znaczy na niej grano przez parę lat), ale potem poszła w zapomnienie.
Po za tym gryf się odłamuje, szpara na 1-2 mm; klucze, struny, siodełko i mostek (ale ten malutki plastikowy, nie ten duży drewniany) są do wymiany, to są grosze (znaczy ok. 80 zł ^^) ale kurczę nie wiem jak z tym gryfem, jak myślicie ile to zejdzie?
Wycenę dam pani dyrektor i zobaczymy czy zgodzi się, aby ją naprawić :D
PS poszedłbym do jakiegoś lutnika, ale do najbliższego mam ~60 km.