Witam.
Zawsze wszystko co grałem nagrywałem przez PODa HD500 i brzmienie oraz jakoś mnie satysfakcjonowały. Do momentu aż nie kupiłem heada i kolumny ( dokładniej to Mrshall AFD100 na 2x12 V30). Mija się z celem nagrywanie używając cyfrowej symulacji wzmaka , który stoi w pokoju więc zacząłem szukać najlepszego rozwiązania by gitarę nagrać na kompa. Jedyne co wiem na tym etapie to , że najprawdopodobniej nie obędzie się bez majka i interfejsu. No i teraz zmierzamy do meritum.
Liczy się dla mnie stosunek cena/jakość przy zachowaniu rozsądku , bo wiadomo, że fundusze zawsze są ograniczone. Z wstępnego wywiadu środowiskowego wynika , że mikrofon to będzie pewnie klasyka i żadne zaskoczenie dla Was czyli Shure sm 57. Kwestia interfejsu pozostaje otwarta i w tej materii potrzebuję najwięcej pomocy. Chcę czegoś w rozsądnej cenie, bez zbędnych fajerwerków, chodzi o nagranie w jak najlepszej i jak najbardziej wiernej oryginałowi jakość. W jakim przedziale cenowy zaczynają się propozycje godne uwagi i wreszcie na jakie konkretne modele interfejsów powinienem zwrócić uwagę. Załóżmy , że budżet na interfejs to 300-400zł. Mile widziana każda pomoc, własne opinie oraz konkretne propozycje.
Pozdro!