Muzyka.. inna :)

Witam. Przez ostatnie pół roku słucham jedynie metalu, oraz rocka progresywnego i czuje, że zamykam się w pewnym kręgu muzycznych zainteresowań, a tak być nie powinno. Proszę Was o polecenie jakiegoś ambitnego zespołu, wykonawcy z kręgu jakiegoś popu, czy sam nie wiem czego :).
Proszę o sugestie, z góry dziękuje :).

Może nie pop,ale horrorcore.Posłuchaj sobie AJKS.Polski rap,ale przekazem,jadący po systemie dzisiejszej syfiastej poprawności politycznej i pseudomoralności.Nie we wszystkim sie z gościem z zgadzam,ale słucha się tego i analizuje teksty świetnie.

David Bowie!

najpierw klasyka : Beatles , Rolling Stones, Miles Davis.

Z nie-gitarowych zespołów wyjątkowo upodobałem sobie Portishead. Tak więc polecam.

Dzięki za odpowiedzi.
Beatlesów, Stonesów i Milesa Davisa słuchałem aż nadto.
Może sprecyzuję: nie musi być to muzyka gitarowa, ale rap i techno to nie dla mnie.
Jeszcze jakieś propozycje?

Parliament Funkadelic, The Doobie Brothers. Dobry funk nie jest zły. ;) Marcus Miller też jest godny uwagi.

Steely Dan, Tribal Tech , Czesław Niemen ?

Może The Cure, coś z new wave czy gotyku albo muzyka filmowa :D

Allman Brothers Band, Lynyrd Skynyrd, The Outlaws, a nie jakieś tam rolingstołnsy.

Dżipago. nie zawiedziesz sie.

http://w844.wrzuta.pl/audio/3WaUSppO0Ut/

Primal Scream

Yeah Yeah Yeahs polecam. Zakochałem się szczególnie w albumie Show your bones. Najnowsza ich płyta ma dużo elektroniki, ale akurat mi pasuje.

YYYs już w It's Blitz! poszli zdecydowanie w stronę elektroniki, po tej radykalnej zmianie wyszli na zdecydowany plus, warto posłuchać, także polecam.

Przelecialem przez muze w fonie i wyszukalem dla ciebie The Winery Dogs, The Black Keys, Thievery Corporation, The Colors, Fat Freddy's Drop i...My Angel Awaits ;-)

Maudlin of the Well

Piszesz, że słuchałeś rocka progresywnego, teraz prosisz np o pop - to tak szukając korelacji, słuchałeś może czegoś takiego jak avant-popowe/rockowe Slapp Happy? Fajny projekt zaliczany do sceny Rock in Opposition, momentami ocierający się właśnie o popowe brzmienia. Polecam szczególnie płytę "Casablanca Moon".
A pozostając w nieco awangardowych klimatach - może Bjork?

KlapekJL pisze:Z nie-gitarowych zespołów wyjątkowo upodobałem sobie Portishead. Tak więc polecam.

Popieram.

Ja wyjątkowo uwielbiam folk. Ostatnio instrumentalnie zachwycił mnie polski zespół VOLOSI.

Ode mnie Led Zeppelin, 13th Floor Elevators, a jak był i rock progresywny to jeszcze Samsara Blues Experiment i Stoned Jesus. ;)

D. Szostakowicz, R. Wagner, A.W. Mozart, F. Chopin, J.S. Bach... To jest muzyka

Trudno trafić w kogoś gusta no ale próbować można:
leki blues: The Blues Brothers
Punk i pop punk Sex Pistols, The Julie Ruin
Klasyka klasyki rocka np. Chuck Berry, Eddie Cochran

Dolo teraz radzę przeczytać co napisał autor w pierwszym poście i sobie skorygować pod ten konkretny temat pojęcie "inności" muzyki ;)

Autor nie określił czy słucha klasyki rocka więc podałem ;)