Mocny, ciemny pickup.

Witam. Mam strata olcha+klon+palisander. Jeśli się nie sprzeda wkładam w to pickup pod most, jednak nie wiem co mi tu zagra. Biorąc pod uwagę drewno nie trudno się dziwić, że gra to jasno, ma sporo góry i trochę środka. Natomiast ja potrzebuje czegoś do, jakby to zobrazować melodeath - ciemnego i mocnego. Strojenie C więc niejako brak dołów powinno rekompensować ono, ale nie do końca. Aktualnie to gra bardziej środkiem i brzmienie podchodzi w dżęty, nie tego szukam. Polecono mi już Billa Lawrence 500xl ale z tego co się orientuje on podbija górę i srodek - kupa. Myślałem o Invaderach (jako że mocne i podobno mulą, a że mam olchę to nie powinny) albo Hellfirach, ewentualnie Tesla Plasma X7 (mocno podbija dół z tego co widziałem na stronie producenta). Znalazłem też Entwistle HDN z magnesem neodymowym, więc powinno być mięcho, bo to nie są słabe magnesy. Ostatecznie rozważam też aktywne pickupy. Budżet tak do 200 mniej więcej, używki jak najbardziej mnie interesują. Coś polecacie?

Invader nawet spoko opcja do jasnego strata. Hellfajerr tysz "się zgadza", choć osobiście go nie lubię.
Rozejrzyj się za Dimarzio, one ci przytną deko górkę, a i mulić nie powinny. Zainteresuj się modelami X2N, Super Distortion, Tone Zone.

Myślę, że Entwistle HDN i DarkStar ND (oba z magnesami neodymowymi) nie będą złe. Testowałem je w Ibanezie RG270, myślę, że do metalu się nadają. Mają ciekawe czyste brzmienie, a na silnym przesterze potrafią dać czadu. Prawdopodobnie (bo jeszcze nie zapadła ostateczna decyzja) będę je sprzedawał - są prawie nowe. Mam też do sprzedania Tesla Plasma-3 - też mogą Ci przypasować. Wszystko jest kwestią gustu.

ja mam dd detonatory, czyli nie robione w ameryce invadery i brzmia fajnie. mocny sygnal, brzmienie takie miesiste. jak troche pokrecisz to mulilo nie bedzie.