Gitara była u lutnika, progi były szlifowane, ogólna regulacja też, jedyne co teraz zmieniłem to akcja, więc menzurę też trochę uregulować trzeba. Pokombinowałem i jakby jest lepiej, przynajmniej na moje ucho. Nie wiem czy te progi wyszlifował porządnie, nie znam się aż tak na tym. Gitara jest konkretna, jestem ogólnie zadowolony:
http://www.schecterguitars.com/internat ... num-detail Nowa seria. Czy to sprawa gitary czy lutnika nie potrafię określić, idealnie nie jest co do 1/100 półtonu wiadomo, ale chyba trzeba przymknąć oko. Ważne, że nie słychać tego jakoś bardzo drastycznie, podczas gry.