28-10-2016 10:29
martin... po co ta agresja?
Przy okazji - jak dla mnie, patrząc na to co czytuję tu autorstwa sss, to akurat jego wiarygodność oceniam wysoko, natomiast Ty w jednym z sześciu napisanych tu postów napisałeś nieprawdę, a teraz w kolejnym posługujesz się agresją i stereotypem, zresztą nieprawdziwym... Ja osobiście "ujeżdżam" od pewnego czasu Epi LP (elektryka, nie akustyka, ale Epi to Epi), który od niedawna jest moją własnością, a kupiłem go od zawodowego muzyka (słychać zresztą tę gitarę na kilku polskich płytach). Powiem, że jest to jedna z fajniejszych gitar jakie miałem w ręku. Wykonanie bez zarzutu, części wysokiej jakości. Owszem, przeszła pewien "tuning" u profesjonalnego lutnika, ale jeśli chodzi o sam materiał i części, to obejmował on progi (po paru latach intensywnego grania zostały wymienione) i niedużą korektę profilu gryfu (dzięki temu jest wygodniejszy niż w standardowych LP). Natomiast brzmi genialnie. Po prostu.
Tak więc... możesz napisać, że Ty używałeś Epi, który był szajsem, ale pisanie, że Epi to szajs i to prawda objawiona, jest nieuprawnione. taki gruby i paskudny atak na sss, w sytuacji, gdy w 1/3 swoich nielicznych wpisów napisałeś nieprawdę lub niemerytorykę, naraża Cię na śmieszność. Ja, myśląc od pewnego czasu o dokupieniu do "floty" gitary akustycznej, właśnie posty sss czytam najuważniej...
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."