24-02-2014 22:18
Hej! Chciałbym kupić sobie swój pierwszy wzmacniacz lampowy. Obecnie jadę na line6 spider II i podpinam kostki przez input (bez pętli). Gram głównie ostrą muzykę, choć zdarza się też coś łagodnego. Mogę przeznaczyć na nowy wzmacniacz 500, może 600 zł i wiem, że to mega mało jak na lampę, ale zazwyczaj i tak podbijam piec mikrofonem żeby puścić na przody i odsłuchy, dlatego pomyślałem, że mógłbym kupić jakiś mały piecyk lampowy, który bym podbijał majkiem. No więc pytanie: czy to ma wgl sens? czy to będzie jakkolwiek brzmiało no i w jakiej cenie to miałoby sens? + chciałbym, żeby piecyk miał osobne wejście na pętlę efektów. Dzięki za wskazówki i pozdrawiam!