Lutownica

Hej, czym można spiłować grot lutowncy? Papier ścierny? Pilnik?

Na kątówkę go :P

Czyli?

Papier ścierny, ja rozgrzewam grot i papierem zbieram osad, potem o jakiś naturalny materiał

Ale chcesz go oczyścić czy mieć węższą/ostrzejszą końcówkę?
Jeśli pierwsze- wełna stalowa fajnie się sprawdza. Jak druga opcja to radze: http://allegro.pl/koncowki-do-lutownicy ... 67862.html w pierwszym lepszym budowlanym albo nawet Kauflandzie za 6zeta kupisz

Można drobnym papierem ściernym na gorącej lutownicy, ale trzeba natychmiast pocynować, żeby zapobiec bodajże oksydacji (piszę z pamięci z instrukcji obsługi lutownicy).

Podepnę się trochę ;p Jaka jest lutownica godna uwagi tak powiedzmy do 150 zł? Miałem już 2 za ok 30-40 i obie padły. Zależy mi na takiej gdzie łatwo dostać nową grzałkę i groty.

Stacja ZD-98 http://allegro.pl/stacja-lutownicza-zd- ... 88291.html
Polecam, sam mam, zlutowałem nią 4 efekty z rzędu bez przygód na jednym grocie. Polecam groty C1-4, mają taką szerszą końcówkę i świetnie się nią lutuje, bo ma większą powierzchnię grzania niż taki punktowy grot.

A ja mam poczciwą 74B .Kupiłem na allegro 3 szt z myślą sprawdzenia .I co ? I mam ją ponad rok a lutuje nie mało.
Pozostałe dwie leżą i czekają:) Dałem chyba 12 zł za szt i nie widzę potrzeby kupowania stacji za 150 zł ;)
Nie lutuję SMD więc każda inna ( czytaj o wiele droższa ) lub staja lutownicza jest zbędna.

http://www.hobbyelektronika.pl/index.ph ... olbowa-30w

Do czyszczenia używam zwykłego materiału .Nie bawię się również w ostrzenie grotu bo tych jest od wyboru do koloru.

Miałem coś podobnego, ale nie mogłem do tego dostać grotów w sklepie + jak mi spadła to się śrubka jedna ułamała i nawet bym tego grotu nie mógł wymienić :D

Piotrek, jak ty możesz lutować takim niewygodnym, wielkim badylem :O To tak jak pisać długopisem, trzymając ja jego odległą końcówkę :P

Przesadzileś, lutownice trzyma się mniej więcej w połowie, precyzyjne i minimalne ruchy ręki pozwalają na bardzo dokładne operowanie tym wielkim badylem, ostry grot do pcb jak znalazł ;p

@ed , nie wyobrażam sobie lutowania na pcb z normalną lutownicą która ma takie http://allegro.pl/koncowki-do-lutownicy ... 67862.html końcówki ^^

Może ta podana przez Piotrka to jakaś inna, choć wygląda identycznie, moja miała chyba z 25cm długości, a rączka kończyła się lekko powyżej 10.. Więc jeśli to taka sama, to jak najbardziej, nie przesadzam :P

no tak coś koło 25-30, dzięki temu, że jest taka dłuuuga można wszędzie się ładnie dostać ^^
Wkońcu jak kto lubi , przyzwyczajenie robi swoje ;p

ma95 pisze:no tak coś koło 25-30, dzięki temu, że jest taka dłuuuga można wszędzie się ładnie dostać

Dokładnie. Lekka , wykonana solidnie i żadnych problemów z lutowaniem nie znalazłem ;)
Możliwość manewrowania i dostania w każdy punkt. I tak jak wspomniałem , nie zamienił bym ja na żadną pseudo stację za 50 czy 150 zł które padały mi po 2 godzinach lutowania.

@conscious:
Każdy lubi to co lubi .Zawsze to lepsze niż lutowanie transformatorową . Bo tak w tym dziale wyglądają nie które płytki ;)

Nie no, ja nie zarzucałem "jak to tak można", to był raczej podziw, czy zaskoczenie.. Ja miałem ogromne trudności z manewrowaniem tym, co prawda, na wolnej przestrzeni jak lutowanie płytek, może być inaczej, ja używałem jej do majstrowania w elektronice gitary, no i z LP było ciężko, bo głęboka komora, pełno kabli, a to ciężkie, niewyważone i grube :P Kumpel ma coś w tym stylu http://techtrendy.pl/title,Lutowanie-zm ... caid=6f93e tzn całkiem inny sprzęt, ale wygląda trochę jak długopis, tylko, że z kablem i tym lutuje mi się naprawdę pięknie, można złapać 3cm od końcówki i mieć naprawdę kontrolę nad sprzętem. No, ale ja jestem totalnym amatorem, więc po prostu brak skilla muszę rekompensować ułatwieniami.

Ja mam i polecam tanią stację Zhaoxin 936, Z wyświetlaczem, czy bez... jak kto woli. Ja mam bez :P
Ostatnio mi spadła na płytki, gdy wnosiłem do domu i miałem sporo rzeczy w rękach i nic jej nie było ;D Kilka dni temu 6godzin non-stop włączona chodziła - żadnych problemów póki co :P Posiadam ją na razie 3 miesiące. Zobaczymy co dalej :P

piotrek534 pisze:nie zamienił bym ja na żadną pseudo stację za 50 czy 150 zł które padały mi po 2 godzinach lutowania.

Ja bym prędzej lutownicę za 13 zł nazwał pseudo-lutownicą :P

@up , to, że ktoś potrzebuje lutownicy tylko do zastosowań typu "Cyna" , to kupuje sobie taką a nie inną , stała temperatura i jedziemy , a jak ktoś chce sobie lutować materie kosmiczną to kupuje stacje za 300 zł ;>

rethfing pisze:Ja bym prędzej lutownicę za 13 zł nazwał pseudo-lutownicą :P

Możesz sobie nazwać , nie widzę żadnych przeciwwskazań ;)
Czy to nie Ty przypadkiem masz problemy z uruchomieniem MXR-a ? ;D. A taką cudowną widzisz masz stację i jaką drogą ;)
Kiedy z lutowniczego jest dupa to i stacja za 1000 zł nie pomoże.

Piotrek robisz się trochę nie miły. Problemy z uruchomieniem mam bo jest to zestaw od naszego ulubionego kolegi z allegro. Lutować potrafię i nie mam z tym problemów, a stacja nie była droga bo kosztowała chyba 40 zł.

Widzisz , problem w tym że nie dawno jak dwa dni temu wykonałem tę płytkę ale przed lutowaniem coś mnie natchnęło i porównałem ten schemat i części ze schematem z tonepada i znalazłem na niej takie błędy jak złe ścieżki nie mówiąc o wartościach elementów które rażąco odbiegają od tego co jest na ,,zielonej stronie''.
Więc płytka poszła w śmieci ponieważ musiał bym ciąć ścieżki lub domalować te które nie pasują.
Więc warto przed lutowaniem zagłębić się troszkę w schemat i porównać co z czym nie pasuje zamiast klepać po enty raz nois gejta na pseudo płytce z allegro i dziwić się że ,,znów to kurcze nie działa''.To nie jest prosty jak drut Ruby amp ( choć i z tym mają ludziska problemy ;).
Po wtóre nie wiem czym się różni moja ,,pseudo lutownica'' za 15 zł od Twojej magicznej stacji za całe 40 zł skoro Twój efekt i tak nie odpalił.
Jak widzisz nie potrzeba tutaj magicznych przyrządów do lutowania lub cyny z domieszką złota.Tutaj przed lutowaniem trzeba na spokojnie porównać schematy ( tym bardziej że o płytkach z allegro jest głośno ;) .Raz że zaoszczędzimy nerwów i czasu a dwa że zawsze to dodatkowe koszta ( jakie by one nie były ).
Nie mam zamiaru Cię wkurzać , po prostu uważam że ten efekt wymaga troszkę więcej czasu i analizy a gwarantuję że odpali od kopa.
Chcę tylko uświadomić że bez małych podstaw teorii , lutowanie nawet małych układów mija się z celem.
Tak czy tak wierzę że dasz radę ;)
Żeby nie było że się wymądrzam niżej spis elementów które różnią się z Noise Gate ze strony Tonepad:
1M szt 1 brak
1k szt 1 brak
680 ohm szt 1 brak
100 ohm 1 szt brak
1 uF elektrolit brak
1uF NP brak
47 nF szt 1 brak

Więc jak to ma działać ?

Noise Gate od tego pana działa, lecz jakiś element w nim powoduje aktualnie u mnie pierdzenie. Efekt lutuję dla kolegi, który zakupił to bez konsultacji ze mną - ja bym wybrał mimo wszystko schemat z tonepada.
Nasze lutownice pewnie niczym się nie różnią, tylko nie wiem dlaczego tak bardzo próbujesz udowodnić, że Twoja lutownica za 15zł jest lepsza od każdej innej. W tej cenie to i tak jeden **** czym się lutuje więc nie widzę sensu polemizowania na ten temat.

Ja się tylko dziwię jakim prawem ten facet ciągle sprzedaje swoje płytki. Wysyła po jednej sztuce elementów i człowiek jest bezradny jak mu coś nie odpali bo nawet nie ma części na wymianę (mówię oczywiście o nowicjuszach). Mimo wszystko spróbuję uruchomić tego noise gate'a.

P.S. Co do Ruby Ampa to widzisz w moim przypadku problemem był uszkodzony rezystor, kto by pomyślał? ;d

Mówisz tu o braku zamienników, kolego elektronika jest tak tania, że po wycieczce do najbliższego elektronicznego będziesz miał multum rezystorów, kondensatorów i czego tam jeszcze zechcesz w niewielkiej cenie, więc to mały problem w sumie. (mimo wszystko nie polecam tego człowieka z allegro bo zły schemat to gwóźdź do trumny na samym początku zabawy)

rethfing pisze:Nasze lutownice pewnie niczym się nie różnią, tylko nie wiem dlaczego tak bardzo próbujesz udowodnić, że Twoja lutownica za 15zł jest lepsza od każdej innej.

Przecież nie ja napisałem :

rethfing pisze:Ja bym prędzej lutownicę za 13 zł nazwał pseudo-lutownicą :P

No i jak działa jak nie działa ? ;)
A to że pierdzi to nie jest wina ,,jakiegoś elementu '' tylko kompletnie nie udana płytka pod względem rozrysowania jak i elementów które powinny się znajdować w zestawie kitu aby efekt odpalił od kopa , tak jak ze strony Tonepad. Niestety brak tych elementów będzie się przekładał na takie lub inne brzmienie efektu.Powiem tylko że Rat z allegro w niczym nie jest podobny brzmieniowo do Rata z Tonepad.Tak samo OCD.
Wszystkie płytki które są do kupienia różnią się nie tylko elementami,wartościami czy rozrysowaniem ścieżek , to kompletna wariacja na temat kopi danego efektu z doborem elementów na zasadzie chybił trafił ( czytaj , a niech się klient martwi , najwyżej napiszemy że nie umie lutować ).

co do lutownicy to polecam kupic dobra transformatorowa

sam mam 3 stacje u siebie 2 xytronica i wellerke i dopoki nie musze lutowac mega drobnych prockow czy pamieci na SMD albo QFN to nie ma sensu rozgrewac stacji


poza tym jak sie nauczysz transformatorem robic maly elementy to wszystko robisz

raz sie zalozylem ze pamieci na BGA wymienie transformatorem

co prawda dzialala tydzien ale zaklad wygralem ;)

Chciałem przypomnieć, że temat jest o lutownicach, a nie o tym jak kto umie lutować i jakie to efekty sprzedaje gość z allegro.

właściwie to temat nie wiadomo o czym
"Lutownica"
a w pierwszym poście o piłowaniu grota.
później ktoś się dopina ze swoim postem co ma jakiś sens przy tytule tematu.